Pierwszy spis Izraela
1
1Roku drugiego po wyjściu z Egiptu, pierwszego dnia drugiego miesiąca, tak przemówił Jahwe do Mojżesza na pustyni Synaj w Namiocie Zjednoczenia:
2Policzcie całą społeczność synów Izraela według ich rodów i rodzin, licząc imiona wszystkich mężczyzn, głowa po głowie,
3od lat dwudziestu wzwyż, wszystkich zdatnych w Izraelu do boju. Ty i Aaron dokonacie przeglądu ich zastępów.
4Niech [przy tej czynności] będzie wam pomocny jeden przedstawiciel z każdego pokolenia, głowa danego rodu.
5A oto imiona mężów, którzy będą wam towarzyszyć: z [pokolenia] Rubena – Elicur, syn Szedeura;
6z Symeona – Szelumiel, syn Curiszaddaja;
7z Judy – Nachszon, syn Amminadaba;
8z Issachara – Netanel, syn Cuara;
9z Zebulona – Eliab, syn Chelona;
10spośród synów Józefa: z Efraima – Eliszama, syn Ammihuda, a z Manassego – Gamliel, syn Pedahcura;
11z [pokolenia] Beniamina – Abidan, syn Gidoniego;
12z Dana – Achiezer, syn Ammiszaddaja;
13z Aszera – Pagiel, syn Okrana;
14z Gada – Eljasaf, syn Deuela;
15z Neftalego – Achira, syn Enana.
16Oto są ci powołani ze społeczności – wodzowie pokoleń praojców, przełożeni nad tysiącami Izraelitów.
17Mojżesz razem z Aaronem przyjęli więc tych mężów, wyznaczonych imiennie.
18W pierwszym dniu drugiego miesiąca zgromadzili całą społeczność; wtedy wszyscy podawali swoją przynależność do rodów i rodzin. W tym wykazie imion byli [mężczyźni] od lat dwudziestu wzwyż, zliczeni głowa po głowie.
19Mojżesz dokonał zatem ich przeglądu na pustyni Synaj, jak mu to Jahwe nakazał.
20Potomstwo synów Rubena, pierworodnego Izraela, ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do boju, od lat dwudziestu wzwyż, liczonych głowa po głowie.
21Naliczono ich w pokoleniu Rubena 46 500.
22Potomstwo synów Symeona ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do boju, od lat dwudziestu wzwyż, liczonych głowa po głowie.
23Naliczono ich w pokoleniu Symeona 59 300.
24Potomstwo synów Gada ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do boju, od lat dwudziestu wzwyż.
25Naliczono ich w pokoleniu Gada 45 650.
26Potomstwo synów Judy ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do walki, od lat dwudziestu wzwyż.
27Naliczono ich w pokoleniu Judy 74 600.
28Potomstwo synów Issachara ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do boju, od lat dwudziestu wzwyż.
29Naliczono ich w pokoleniu Issachara 54 400.
30Potomstwo synów Zebulona ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do boju, od lat dwudziestu wzwyż.
31Naliczono ich w pokoleniu Zebulona 57 400.
32Potomstwo synów Józefa – spośród synów Efraima, ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do boju, od lat dwudziestu wzwyż.
33Naliczono ich w pokoleniu Efraima 40 500.
34Potomstwo synów Manassego ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do boju, od lat dwudziestu wzwyż.
35Naliczono ich w pokoleniu Manassego 32 200.
36Potomstwo synów Beniamina ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do boju, od lat dwudziestu wzwyż.
37Naliczono ich w pokoleniu Beniamina 35 400.
38Potomstwo synów Dana ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do boju, od lat dwudziestu wzwyż.
39Naliczono ich w pokoleniu Dana 62 700.
40Potomstwo synów Aszera ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do boju, od lat dwudziestu wzwyż.
41Naliczono ich w pokoleniu Aszera 41 500.
42Potomstwo synów Neftalego ustalono według rodów i rodzin w imiennym wykazie wszystkich mężczyzn zdatnych do boju, od lat dwudziestu wzwyż.
43Naliczono ich w pokoleniu Neftalego 53 400.
44Oto są ci, których przeglądu dokonał Mojżesz razem z Aaronem i z książętami izraelskimi w liczbie dwunastu, po jednym z każdego rodu.
45Wykaz wszystkich synów Izraela policzonych według rodzin, wszystkich mężczyzn zdatnych w Izraelu do boju, od lat dwudziestu wzwyż,
46obejmował 603 550 osób.
47Nie policzono jednak razem z nimi Lewitów według pokolenia ich ojców,
48ponieważ Jahwe tak powiedział do Mojżesza:
49Nie obejmuj spisem pokolenia Lewiego i nie włączaj ich wykazu do wykazu synów Izraela.
50Lewitom zlecisz opiekę nad Przybytkiem Świadectwa, nad wszystkimi jego sprzętami i w ogóle nad wszystkim, co do niego należy. To oni będą nosili Przybytek i wszystkie jego sprzęty i będą przy nim pełnili służbę, rozkładając swe namioty wokół niego.
51Kiedy Przybytek będzie zmieniał miejsce postoju, Lewici będą go rozkładali na części, a gdy Przybytek się zatrzyma, Lewici go ustawią. A zabity będzie każdy obcy człowiek, który by się [do niego] zbliżył.
52Synowie Izraela będą rozbijali namioty, każdy w swoim obozie, przy swoim sztandarze, w ustalonym porządku.
53Lewici zaś rozłożą namioty wokół Przybytku Świadectwa. Nie spadnie bowiem gniew [mój] na społeczność synów Izraela, gdy Lewici będą trwali na straży Przybytku Świadectwa.
54Synowie Izraela wiernie wykonali to wszystko, co Jahwe nakazał Mojżeszowi.
Układ obozu Izraelitów
2
1Jahwe przemówił do Mojżesza i Aarona:
2Każdy z synów Izraela rozłoży namiot przy swoim sztandarze, pod znakami rodowymi, w bliskiej odległości wokół Namiotu Zjednoczenia.
3Na samym przedzie, od wschodu będą obozowali według hufców ludzie spod sztandaru Judy. Wodzem synów Judy będzie Nachszon, syn Amminadaba.
4Jego zastęp liczy 74 600 mężów.
5Przy nim będzie obozowało pokolenie Issachara. Wodzem synów Issachara będzie Netanel, syn Cuara,
6a zastęp jego liczy 54 400 mężów.
7[Potem] pokolenie Zebulona. Wodzem synów Zebulona będzie Eliab, syn Chelona,
8a zastęp jego liczy 57 400 mężów.
9Wszystkich mężów w obozie Judy według ich hufców naliczono 186 400; oni pierwsi będą ruszali w drogę.
10Od strony południowej [stanie] sztandar obozu Rubenitów według ich hufców. Wodzem synów Rubena będzie Elicur, syn Szedeura,
11a zastęp jego liczy 46 500 mężów.
12Przy nim będzie obozowało pokolenie Symeona. Wodzem synów Symeona będzie Szelumiel, syn Curiszaddaja,
13a zastęp jego liczy 59 300 mężów.
14Potem pokolenie Gada. Wodzem synów Gada – Eljasaf, syn Deuela,
15a zastęp jego liczy 45 650 mężów.
16Wszystkich mężów w obozie Rubena według ich hufców naliczono 151 450; oni będą ruszali w drogę jako drudzy.
17Potem wyruszy Namiot Zjednoczenia, gdyż obóz Lewitów znajduje się wewnątrz [innych] obozów. Wyruszą w tej kolejności, w jakiej obozują na swoim miejscu, pod swym sztandarem.
18Od strony zachodniej [stanie] sztandar obozu Efraimitów według ich hufców. Wodzem synów Efraima będzie Eliszama, syn Ammihuda,
19a zastęp jego liczy 40 500 mężów.
20Przy nim pokolenie Manassego. Wodzem synów Manassego będzie Gamliel, syn Pedahcura,
21a zastęp jego liczy 32 200 mężów.
22Potem pokolenie Beniamina. Wodzem synów Beniamina będzie Abidan, syn Gidoniego,
23a zastęp jego liczy 35 400 mężów.
24Wszystkich mężów w obozie Efraima, według ich hufców, naliczono 108 100; oni będą ruszali w drogę jako trzeci.
25Od strony północnej [stanie] sztandar obozu Danitów według ich hufców. Wodzem synów Dana będzie Achiezer, syn Ammiszaddaja,
26a zastęp jego liczy 62 700 mężów.
27Przy nim będzie obozowało pokolenie Aszera. Wodzem synów Aszera będzie Pagiel, syn Okrana,
28a zastęp jego liczy 41 500 mężów.
29Potem pokolenie Neftalego. Wodzem synów Neftalego będzie Achira, syn Enana,
30a zastęp jego liczy 53 400 mężów.
31Wszystkich mężów w obozie Dana naliczono 157 600; oni jako ostatni wyruszą pod swymi sztandarami.
32Oto wykaz synów Izraela sporządzony według ich rodów. Ogółem wszystkich mężów w obozach według ich hufców naliczono 603 550.
33Nie policzono jednak Lewitów, razem z [innymi] synami Izraela, bo tak Jahwe nakazał Mojżeszowi.
34Synowie Izraela wiernie wykonali to wszystko, co Jahwe nakazał Mojżeszowi: rozkładali się obozem przy swoich sztandarach i tak też wyruszali – każdy według rodzin i rodów swoich.
Spis Lewitów
3
1Takie oto było potomstwo Aarona (i Mojżesza), w czasie gdy Jahwe przemawiał do Mojżesza na górze Synaj.
2Oto imiona synów Aarona: pierworodny Nadab, następnie Abihu, Eleazar, Itamar.
3Są to imiona synów Aarona, kapłanów, którzy zostali namaszczeni i uprawomocnieni do sprawowania funkcji kapłańskich.
4Jednakże Nadab i Abihu umarli wobec Jahwe, kiedy na pustyni Synaj ofiarowali nieodpowiedni ogień przed Jego obliczem; nie pozostawili oni po sobie potomków. Tak więc Eleazar i Itamar pełnili funkcje kapłańskie przy ojcu swoim, Aaronie.
5A Jahwe przemówił do Mojżesza:
6Wydziel [spośród innych] pokolenie Lewiego i oddaj je pod władzę kapłana Aarona; niech mu służą.
7Niech pełnią straż, która go obowiązuje, jak i straż obowiązującą całą społeczność [Izraela], przed Namiotem Zjednoczenia, wykonując wszelkie prace przy Przybytku.
8Będą strzegli wszystkich sprzętów Namiotu Zjednoczenia i przejmą służbę, która obowiązuje synów Izraela, wykonując prace przy Przybytku.
9Tych Lewitów przekażesz Aaronowi i jego synom jako pomocników; będą oni jemu przekazani spośród synów Izraela.
10Aaronowi zaś i jego synom powierzysz wykonywanie urzędu kapłańskiego. Każdy obcy człowiek, który by się zbliżył, zostanie zabity.
11I przemówił Jahwe do Mojżesza:
12Otom wziął Lewitów spośród synów Izraela na miejsce wszystkich pierworodnych, rodzących się w Izraelu. Ci Lewici należą zatem do mnie,
13albowiem do mnie należy każdy pierworodny. Od dnia, w którym poraziłem śmiercią wszystkich pierworodnych w Egipcie, poświęciłem dla siebie wszystko, co pierworodne w Izraelu, zarówno ludzi, jak i zwierzęta. Należą więc do mnie, bom Ja jest Jahwe!
14I mówił Jahwe do Mojżesza na pustyni Synaj:
15Policz synów Lewiego według ich rodów i rodzin, policz wszystkich męskich potomków w wieku od miesiąca wzwyż.
16I policzył ich Mojżesz, ściśle według polecenia Jahwe.
17A oto imiona synów Lewiego: Gerszon, Kehat i Merari.
18Imiona synów Gerszona, według ich rodzin, to: Libni i Szimi.
19Synowie Kehata, według ich rodzin: Amram, Jishar, Chebron i Uzziel.
20Synowie Merariego, według ich rodzin: Machli i Muszi. To są rodziny Lewiego według rodów.
21Od Gerszona pochodzi rodzina Libnitów i Szimitów; należą one zatem do rodu Gerszonitów.
22Wykaz wszystkich ich potomków męskich, liczonych od miesiąca życia wzwyż, zawierał 7500 imion.
23Rody Gerszonitów obozowały za Przybytkiem, od strony zachodniej.
24Wodzem rodu Gerszonitów był Eljasaf, syn Laela.
25Pod strażą Gerszonitów w Namiocie Zjednoczenia pozostawały: sam Przybytek, Namiot i jego nakrycie, kotara u wejścia do Namiotu Zjednoczenia,
26zasłony dziedzińca, kotara u wejścia na dziedziniec okalający Przybytek i ołtarz i wreszcie sznury potrzebne do różnych prac.
27Od Kehata pochodzą rody Amramitów, Jisharytów, Chebronitów i Uzzielitów; one należą zatem do rodziny Kehatytów.
28Wykaz wszystkich męskich potomków, poczynając od miesiąca życia wzwyż, zawierał 8300 osób pełniących straż przy Sanktuarium.
29Rody Kehatytów obozowały wzdłuż bocznej ściany Przybytku, po stronie południowej.
30Wodzem rodu Kehatytów był Elicafan, syn Uzziela.
31Pod strażą ich pozostawały: Arka, stół, świecznik, [inne] ołtarze i poświęcone naczynia potrzebne do kultu, kotara z całym swoim wyposażeniem.
32Naczelnym wodzem Lewitów był Eleazar, syn kapłana Aarona; nadzorował on tych, którzy pełnili straż przy Sanktuarium.
33Od Merariego pochodzi ród Machlitów oraz ród Muszytów; one należą zatem do rodu Merarytów.
34Wykaz wszystkich ich męskich potomków, liczonych od miesiąca życia wzwyż, zawierał 6200 imion.
35Wodzem rodu Merarytów był Curiel, syn Abichaila. [Rody Merarytów] obozowały wzdłuż ściany bocznej Przybytku, po stronie północnej.
36Pod nadzorem i strażą synów Merariego pozostawały: deski Przybytku i jego poprzeczne drągi, słupy, podstawki, wszystkie inne przybory i całe ich urządzenie,
37podobnie jak słupki otaczające dziedziniec z ich podstawkami, kołki i należące do nich sznury.
38Na wprost Przybytku, od wschodniej strony Namiotu Zjednoczenia, obozował Mojżesz oraz Aaron i jego synowie mający pieczę nad miejscem Świętym w imieniu synów Izraela. Każdy zaś obcy człowiek, który by się przybliżył, miał ponieść śmierć.
39Ogólna liczba Lewitów, których według rodów policzył Mojżesz (i Aaron) na polecenie Jahwe – wszystkich męskich potomków, od miesiąca życia wzwyż – wynosiła 22 000 osób.
40I rzekł Jahwe do Mojżesza: Policz wszystkich pierworodnych męskich potomków wśród synów Izraela, od miesiąca życia wzwyż, i sporządź imienny ich wykaz.
41Po czym w zamian za wszystkich pierworodnych synów Izraela weźmiesz dla mnie Lewitów, bo Jam jest Jahwe! Podobnie weźmiesz bydło Lewitów w zamian za wszystkie pierworodne zwierzęta synów Izraela.
42I Mojżesz policzył wszystkich pierworodnych Izraelitów, jak mu to nakazał Jahwe.
43Wykaz wszystkich pierworodnych męskich potomków, od miesiąca życia wzwyż, obejmował 22 273 imion.
44I mówił dalej do Mojżesza:
45W zamian za wszystkich pierworodnych synów Izraela weź Lewitów, a bydło Lewitów – w zamian za ich bydło. Bo Lewici będą moją własnością. Jam jest Jahwe!
46A jako okup za tych 273 pierworodnych synów Izraela, którzy przewyższają liczbę Lewitów,
47weźmiesz po pięć syklów na głowę; a weźmiesz je według sykla wagi świątynnej, która wynosi dwadzieścia ger za sykl.
48Te pieniądze dasz Aaronowi i jego synom jako okup za tych, którzy przewyższają liczbę [Lewitów].
49Wziął więc Mojżesz pieniądze okupu od tych, którzy przewyższali liczbę [pierworodnych] zastąpionych przez Lewitów.
50Te pieniądze wziął zatem Mojżesz od pierworodnych synów Izraela – 1365 syklów wagi świątynnej.
51Mojżesz dał te pieniądze wykupu Aaronowi i jego synom według woli Jahwe, bo tak Jahwe nakazał Mojżeszowi.
Obowiązki Lewitów
4
1Jahwe tak przemówił do Mojżesza i Aarona:
2Sporządźcie wykaz tych Lewitów, którzy są synami Kehata, według ich rodów i rodzin,
3od trzydziestego roku życia wzwyż aż do lat pięćdziesięciu, wszystkich, którzy są zdatni do boju; oni mają pełnić posługi w Namiocie Zjednoczenia.
4Te posługi synów Kehata w Namiocie Zjednoczenia [będą się odnosiły] do rzeczy najświętszych.
5Gdy obóz będzie ruszał, Aaron i jego synowie przyjdą, aby zdjąć osłaniającą kotarę i okryć nią Arkę Świadectwa.
6Potem nałożą na nią pokrowiec ze skóry borsuczej, a od góry rozciągną nakrycie, całe z ciemnej purpury, po czym założą też drążki [do niesienia] Arki.
7Stół chlebów składanych Bogu przykryją również nakryciem z ciemnej purpury i umieszczą na nim misy, czasze, tace i dzbany do ofiar z płynów. Chleb wieczystej ofiary także będzie się na nim znajdował.
8To [wszystko] spowiją nakryciem z karmazynu, nałożą pokrowiec ze skóry borsuczej i założą [należące do stołu] drążki.
9Wezmą też nakrycie z ciemnej purpury i okryją nim świecznik służący do oświetlania wraz z lampami, szczypce, popielnice i inne naczynia do oliwy, używane do oporządzania go.
10Ten świecznik z wszystkimi należącymi do niego naczyniami włożą do pokrowca ze skóry borsuczej i złożą na noszach.
11Ołtarz złoty także spowiją nakryciem z ciemnej purpury, nałożą nań pokrowiec ze skóry borsuczej i założą drążki.
12Następnie wezmą wszystkie inne sprzęty, używane przy pełnieniu służby w Sanktuarium, i włożą je do nakrycia z ciemnej purpury, owiną pokrowcem ze skóry borsuczej i ułożą na noszach.
13Ołtarz [całopalenia] oczyszczą z popiołu i rozciągną na nim nakrycie z jasnej purpury,
14na które nałożą wszystkie narzędzia, używane przy pełnieniu służby przy nim: więc popielnice, widełki, łopaty, kropielnice – słowem wszystkie narzędzia należące do ołtarza. Okryją to pokrowcem ze skóry borsuczej i założą drążki.
15Kiedy Aaron i jego synowie ukończą już okrywanie świętych przedmiotów i wszystkich świętych narzędzi, w chwili gdy obóz będzie już ruszał, wtedy dopiero przystąpią synowie Kehata, aby je nieść. Nie będą jednak dotykali świętych przedmiotów, aby nie pomarli. Takie zadanie będą mieli do spełnienia synowie Kehata przy Namiocie Zjednoczenia.
16Eleazar, syn kapłana Aarona, będzie miał pieczę nad oliwą do świecznika, wonnym kadzidłem, stałą ofiarą z pokarmów i olejem do namaszczania – słowem nad całym Przybytkiem ze wszystkim, co się w nim znajduje: świętymi przedmiotami i należącymi do nich narzędziami.
17Jahwe przemówił znowu do Mojżesza i do Aarona:
18Nie dozwólcie, aby szczep rodowy Kehatytów miał wyginąć spośród Lewitów.
19Oto co macie uczynić dla nich, ażeby żyli, a nie poumierali, gdy będą się zbliżać do najświętszych przedmiotów: niech Aaron i jego synowie pouczą każdego z nich z osobna o jego służbie i o tym, co każdy winien nieść.
20Ale niech [Kehatyci] nie przychodzą przypatrywać się – choćby przez chwilkę – świętym przedmiotom, bo musieliby umrzeć.
21Jahwe tak mówił do Mojżesza:
22Sporządź również wykaz synów Gerszona według ich rodów i rodzin;
23zlicz od trzydziestego roku życia wzwyż aż do pięćdziesiątego wszystkich, którzy byliby zdatni do boju, a którzy mają wykonywać służbę w Namiocie Zjednoczenia.
24Służba rodów Gerszonitów będzie polegała na następujących posługach i noszeniu:
25Będą nosić maty Przybytku, Namiot Zjednoczenia wraz z jego pokrowcem i pokrowcem borsuczym, okrywającym go z wierzchu, kotarę od wejścia do Namiotu Zjednoczenia,
26zasłony dziedzińca, kotarę od wejścia na dziedziniec otaczający wokół Przybytek i ołtarz, sznury i wszystkie narzędzia potrzebne do pracy przy nich. Niech więc wykonują wszystko, co jest do zrobienia.
27Synowie Gerszona będą pełnić swą służbę pod rozkazami Aarona i jego synów, zarówno gdy chodzi o dźwiganie, jak i inne czynności. Ich pieczy zawierzycie więc wszystko to, co mają przenosić.
28Na tym będzie polegała służba rodów Gerszonitów w Namiocie Zjednoczenia; nadzór nad nimi będzie spoczywał w ręku Itamara, syna kapłana Aarona.
29Zlicz też synów Merariego według ich rodów i rodzin,
30od trzydziestego roku życia wzwyż aż do pięćdziesiątego, wszystkich zdatnych do boju; oni będą wykonywać pracę w Namiocie Zjednoczenia.
31A oto ich praca w Namiocie Zjednoczenia tycząca dźwigania i wszelkich innych czynności: [będą nosili] deski Przybytku, jego drążki poprzeczne, słupy wraz z ich podstawkami,
32słupki dziedzińca otaczającego [Przybytek] z ich podstawkami, kołkami i powrozami, wszystkie [należące do nich] narzędzia i wszystko, co potrzebne jest do ich pracy. Sporządźcie też dokładny spis przedmiotów, które się im powierza do przenoszenia.
33Taką pracę będą wykonywać rody Merarytów, na tym będzie polegała cała ich służba w Namiocie Zjednoczenia pod kierunkiem Itamara, syna kapłana Aarona.
34Mojżesz, Aaron i naczelnicy społeczności policzyli zatem synów Kehata według ich rodów i rodzin,
35od trzydziestego roku życia wzwyż aż do pięćdziesiątego, wszystkich zdatnych do boju, aby pełnili służbę w Namiocie Zjednoczenia.
36Policzonych według ich rodów było 2750 mężów.
37To są ci zliczeni z rodów Kehata, wszyscy, którzy mieli pracować w Namiocie Zjednoczenia. Policzył ich Mojżesz i Aaron na rozkaz Jahwe, podany za pośrednictwem Mojżesza.
38A synów Gerszona, policzonych według ich rodów i rodzin
39od trzydziestego roku życia wzwyż aż do pięćdziesiątego, wszystkich zdatnych do boju, którzy mieli pracować w Namiocie Zjednoczenia,
40było – licząc ród po rodzie i rodzinę po rodzinie – 2630 mężów.
41To są ci, zliczeni z rodów Gerszonitów, wszyscy, którzy mieli pracować w Namiocie Zjednoczenia. Policzył ich Mojżesz i Aaron na rozkaz Jahwe.
42A synów Merariego, policzonych według ich rodów i rodzin
43od trzydziestego roku życia wzwyż aż do pięćdziesiątego, wszystkich zdatnych do boju, którzy mieli pełnić służbę w Namiocie Zjednoczenia,
44było – licząc ród po rodzie – 3200 mężów.
45To są ci policzeni z rodów Merarytów. Policzył ich Mojżesz i Aaron na rozkaz Jahwe, podany za pośrednictwem Mojżesza.
46Wszystkich Lewitów policzonych przez Mojżesza, przez Aarona i naczelników Izraela według ich rodów i rodzin,
47od trzydziestego roku życia wzwyż aż do pięćdziesiątego, zdatnych do boju, a którzy mieli wykonywać różne posługi i przenosić ciężary w Namiocie Zjednoczenia,
48było 8580 mężów.
49Na rozkaz Jahwe, przekazany przez Mojżesza, spisano ich, każdego według jego pracy i ciężaru [jaki miał dźwigać]. Sporządzenie ich spisu nakazał właśnie Jahwe Mojżeszowi.
PRAWA UZUPEŁNIAJĄCE: 5,1-6,27
Czystość obozu
5
1I przemówił Jahwe do Mojżesza:
2Każ synom Izraela usunąć z obozu wszystkich trędowatych, wszystkich cierpiących na upływ i tych, którzy się zanieczyścili przy zwłokach.
3Usuniecie zarówno mężczyzn, jak i kobiety. Usuniecie ich poza obóz, aby [synowie Izraela] nie zanieczyszczali swego obozu, bo Ja przebywam pośród nich.
4Synowie Izraela zrobili tak, usuwając ich poza obóz. Postąpili więc zgodnie z tym, co Jahwe nakazał Mojżeszowi.
Zadośćuczynienie za szkodę
5Jahwe mówił dalej do Mojżesza:
6Powiedz synom Izraela: Jeśli mężczyzna albo kobieta popełnią jakiś grzech, jak się to zdarza u ludzi, sprzeniewierzając się w ten sposób Jahwe, taki człowiek obciąża się winą.
7Wtedy ma wyjawić grzech, który popełnił, i zwrócić w całości to, przez co obciążył się winą, dodając jeszcze piątą część wartości. Wręczy to temu, wobec kogo zawinił.
8Gdyby jednak ten człowiek nie miał bliskiego krewnego, któremu można by zwrócić dobro przywłaszczone, będzie ono zwrócone Jahwe [i dlatego] przypadnie kapłanowi – oprócz barana przeznaczonego na ofiarę przebłagalną, którym [kapłan] się posłuży przy obrzędzie zadośćuczynienia.
9Wszystkie daniny z rzeczy poświęconych, które synowie Izraela będą składali za pośrednictwem kapłana, będą należały do niego.
10Cokolwiek ktoś poświęci [jako daninę], będzie zatem należało do kapłana; [cokolwiek] ktoś da kapłanowi, należy do niego.
Ofiara podejrzenia
11Jahwe przemówił do Mojżesza:
12Oznajmij to synom Izraela: Gdyby kobieta zamężna wykroczyła, sprzeniewierzając się mężowi
13– bo [obcy] mężczyzna obcował z nią cieleśnie bez wiedzy męża – i ukrywała tę swoją nieczystość, a nie byłoby świadka, gdyż nie przyłapano jej na tym,
14i gdyby potem owładnęło [mężem] podejrzenie, iż jego żona dopuściła się nieczystości, albo gdyby owładnęło nim podejrzenie, chociaż jego żona nie dopuściła się nieczystości,
15wówczas człowiek ten ma zaprowadzić żonę do kapłana. Przyniesie też w darze za nią dziesiątą część efy mąki jęczmiennej. Nie poleje jej jednak oliwą ani nie doda do niej kadzidła, bo ma to być ofiara podejrzenia, ofiara utrwalająca w pamięci winę.
16Kapłan każe [kobiecie] przybliżyć się i stawi ją przed Jahwe.
17Następnie weźmie kapłan poświęconej wody do glinianego naczynia; weźmie też trochę kurzu, leżącego na podłodze Przybytku, i wsypie do tej wody.
18Potem postawi kobietę przed Jahwe i rozpuści jej włosy na głowie, a do rąk włoży tę ofiarę upamiętniającą podejrzenie. Sam kapłan będzie trzymał w ręce wodę gorzką, wodę klątwy.
19Z kolei kapłan zaprzysięże kobietę, mówiąc do niej: Jeśli żaden mężczyzna nie obcował z tobą, jeśli zatem nie wykroczyłaś nieczystością przeciw swemu mężowi, pozostań nietknięta przez tę wodę gorzką, wodę klątwy.
20Jeśli jednak wykroczyłaś przeciw swemu mężowi i skaziłaś się nieczystością, bo obcował z tobą inny mężczyzna oprócz twego męża,
21(kapłan wypowie nad kobietą uroczystą formułę przekleństwa, mówiąc do niej:) niech Jahwe ześle na ciebie przekleństwo, znacząc klątwą wśród twego narodu; niech sprawi, że biodra twe zwiędną, a łono twoje opuchnie.
22Niech ta woda klątwy przeniknie do twych wnętrzności, aby opuchło twe łono i zwiędły twoje biodra. Kobieta zaś odpowie: Amen! Amen!
23Następnie kapłan wypisze na pergaminie te przekleństwa, a potem zmyje je w gorzkiej wodzie.
24Tę wodę gorzką, wodę klątwy, każe wypić tej kobiecie, ażeby woda klątwy weszła w nią, napełniając ją goryczą.
25Biorąc teraz z rąk kobiety ofiarę podejrzenia, kapłan ruchem kołyszącym wzniesie tę ofiarę przed Jahwe i złoży ją na ołtarzu.
26I weźmie kapłan pełną garść tej ofiary ku upamiętnieniu, i spali na ołtarzu. Potem każe kobiecie wypić wodę.
27A kiedy ona na jego rozkaz wypije, wówczas – jeśli istotnie dopuściła się nieczystości, sprzeniewierzając się swemu mężowi – ta woda klątwy przeniknie ją całą, by zamienić się w gorycz: opuchnie jej łono, biodra jej zwiędną i kobieta ta będzie przeklęta pośród swego narodu.
28Jeśli jednak kobieta ta nie skaziła się nieczystością, lecz była czysta, nie odniesie żadnej szkody i będzie miała potomstwo.
29Takie jest prawo podejrzenia, gdy żona wykroczy przeciw swemu mężowi i splami się nieczystością
30albo gdy mężem owładnie uczucie podejrzenia. Jeśli [mąż] będzie podejrzewał swą żonę i stawi ją przed Jahwe, wtedy kapłan postąpi z nią zgodnie z tym prawem.
31Mąż będzie wolny od winy, żona natomiast poniesie odpowiedzialność za swoją winę.
Ślub nazireatu
6
1Jahwe przemówił do Mojżesza:
2Oznajmij to synom Izraela: Jeśli jakiś mężczyzna (lub kobieta) zdecyduje się złożyć ślub nazireatu, aby poświęcić się Jahwe;
3ma się powstrzymać od wina i sycery. Nie ma pić nawet octu winnego ani octu z sycery. Nie będzie też pić żadnego moszczu z winogron ani jeść winogron, zarówno świeżych jak i suszonych.
4Przez cały czas trwania nazireatu nie będzie jadł niczego, co pochodzi ze szczepu winnego, począwszy od niedojrzałych gron aż do łupiny.
5Brzytwa też nie dotknie jego głowy przez cały czas trwania ślubu nazireatu. Dopóki nie minie czas wyznaczony przez ślub złożony na cześć Jahwe, ma być uświęcony, pozwalając swobodnie rosnąć włosom na swej głowie.
6Nie przystąpi również do zwłok zmarłego przez cały czas swego poświęcenia się Jahwe.
7Nie zanieczyści się ani przy zmarłym ojcu, ani przy matce, bracie czy siostrze, bo nosi na swej głowie [znak] ślubowania swemu Bogu.
8Będzie on bowiem poświęcony Jahwe przez cały czas trwania swego nazireatu.
9Gdyby zaś ktoś w jednej chwili, nagle zmarł w jego obecności, zanieczyszczając jego głowę poświęconą, wtedy w dniu swego oczyszczenia ostrzyże głowę; ostrzyże ją dnia siódmego.
10Ósmego dnia przyniesie kapłanowi, przed wejście do Namiotu Zjednoczenia, dwie synogarlice lub dwa gołąbki.
11Jednego ptaka złoży kapłan w ofierze za grzech, drugiego zaś jako całopalenie. I tak dokona zadośćuczynienia za winę, jaką ściągnął na siebie przy zmarłym. Tego samego dnia [składający ślub] poświęci [na nowo] swoją głowę,
12składając Jahwe ślub na określony czas swego nazireatu. Przyniesie też rocznego baranka na zadośćuczynienie. Minione dni jednak nie będą mu zaliczone, bo jego nazireat doznał zanieczyszczenia.
13A oto prawo nazireatu, dotyczące dopełnienia okresu ślubu. [Nazirejczyka] przyprowadzą przed wejście do Namiotu Zjednoczenia.
14Tutaj jako swój dar dla Jahwe złoży na całopalenie jednego rocznego baranka bez skazy, na przebłaganie jedną owcę roczną bez skazy, a na dziękczynienie jednego barana bez skazy.
15Do tego kosz niekwaszonych chlebów z najlepszej mąki ugniecionej z oliwą i placuszki przaśne posmarowane oliwą, razem z należącą do nich ofiarą z pokarmów i płynów.
16Kapłan złoży to wszystko przed Jahwe, dopełniając w jego imieniu ofiary przebłagania i całopalenia.
17Barana złoży jako ofiarę dziękczynną na cześć Jahwe – razem z koszem niekwaszonych chlebów. Dopełni też kapłan za niego [zwykłej] ofiary z pokarmów i płynów.
18Potem nazirejczyk ostrzyże swą poświęconą głowę u wejścia do Namiotu Zjednoczenia, a [kapłan] zbierze włosy z jego poświęconej głowy i rzuci w ogień, płonący pod ofiarą dziękczynną.
19Z kolei weźmie kapłan ugotowaną łopatkę barana, a z kosza jeden przaśny chleb i jeden przaśny placek, i złoży na ręce nazirejczyka, gdy ten już ostrzyże swoje poświęcone włosy.
20Kapłan wzniesie te dary obrzędowym ruchem ku Jahwe; jako poświęcone będą one należały do kapłana, oprócz mostka kołysanego ofiarniczo [przed Jahwe] i udźca podniesionego w darze. Potem nazirejczyk może znowu pić wino.
21Takie jest prawo dotyczące nazirejczyka składającego ślub. Jego dar na mocy ślubu jest przeznaczony dla Jahwe (podobnie jak i to, na co prócz tego będzie go stać). Dopełni więc ślubu według jego brzmienia, na podstawie prawa dotyczącego swego nazireatu.
Formuła błogosławieństwa kapłańskiego
22Jahwe przemówił do Mojżesza:
23Powiedz Aaronowi i jego synom: Będziecie błogosławić synów Izraela, mówiąc do nich:
24Niech cię Jahwe błogosławi i strzeże!
25Niech Jahwe rozjaśni nad tobą swe oblicze i niech będzie łaskawy dla ciebie!
26Niech Jahwe zwróci ku tobie swe oblicze i udzieli ci pokoju!
27W ten to sposób sprawią, że moje Imię spocznie na synach Izraela i Ja będę im błogosławił.
OFIARY KSIĄŻĄT LUDU: 7,1-89
Przydzielenie wozów Lewitom
7
1Kiedy Mojżesz ukończył pracę przy wznoszeniu Przybytku, gdy go namaścił i poświęcił wraz z całym jego sprzętem – a namaścił i poświęcił również i ołtarz z wszystkimi jego przyborami –
2wówczas złożyli ofiary książęta izraelscy, naczelnicy rodów i przywódcy pokoleń, którzy byli czynni przy sporządzaniu spisu.
3Przyprowadzili przed Jahwe jako swój dar: sześć krytych wozów i dwanaście wołów; jeden wóz od dwóch książąt oraz jednego wołu od każdego księcia; przywiedli to przed Przybytek.
4A Jahwe rzekł do Mojżesza:
5Przyjmij to od nich, aby zużytkować przy wykonywaniu służby przy Namiocie Zjednoczenia. Daj to Lewitom, każdemu według potrzeb jego służby.
6Mojżesz przyjął więc te wozy oraz woły i oddał je Lewitom.
7Dwa wozy i cztery woły dał Gerszonitom, według potrzeb ich służby.
8Cztery wozy i osiem wołów dał Merarytom, według potrzeb służby, jaką pełnili pod nadzorem Itamara, syna kapłana Aarona.
9Kehatytom natomiast nie przydzielił niczego, bo ich służba przy Świątyni polegała na tym, że wszystko mieli dźwigać na własnych ramionach.
Ofiara pokolenia Judy
10Książęta przynieśli [dary] na poświęcenie ołtarza w sam dzień jego namaszczenia i złożyli je przed ołtarzem.
11Jahwe rzekł wówczas do Mojżesza: Niech co dzień inny książę złoży swój dar na poświęcenie ołtarza.
12Tak zatem w pierwszym dniu złożył swój dar Nachszon, syn Amminadaba, z pokolenia Judy.
13Jego dar stanowiła srebrna misa, ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej. Oba były napełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
14[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
15młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
16kozioł – na ofiarę przebłagalną,
17na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Nachszona, syna Amminadaba.
Ofiara pokolenia Issachara
18W drugim dniu złożył ofiarę Netanel, syn Cuara, książę [z pokolenia] Issachara.
19Jego dar stanowiła srebrna misa, ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej; oba były wypełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
20[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
21młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
22kozioł – na ofiarę przebłagalną,
23na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Netanela, syna Cuara.
Ofiara pokolenia Zebulona
24W trzecim dniu złożył ofiarę książę Zebulonitów Eliab, syn Chelona.
25Jego dar stanowiła srebrna misa, ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej; oba były wypełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
26[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
27młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
28kozioł – na ofiarę przebłagalną,
29na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Eliaba, syna Chelona.
Ofiara pokolenia Rubena
30W czwartym dniu złożył ofiarę książę Rubenitów Elicur, syn Szedeura.
31Jego dar stanowiła srebrna misa, ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej; oba były wypełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
32[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
33młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
34kozioł – na ofiarę przebłagalną,
35na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Elicura, syna Szedeura.
Ofiara pokolenia Symeona
36W piątym dniu złożył ofiarę książę Symeonitów Szelumiel, syn Curiszaddaja.
37Jego dar stanowiła srebrna misa, ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej; oba były wypełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
38[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
39młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
40kozioł – na ofiarę przebłagalną,
41na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Szelumiela, syna Curiszaddaja.
Ofiara pokolenia Gada
42W szóstym dniu złożył ofiarę książę Gadytów Eljasaf, syn Deuela.
43Jego dar stanowiła srebrna misa, ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej; oba były wypełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
44[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
45młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
46kozioł – na ofiarę przebłagalną,
47na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Eljasafa, syna Deuela.
Ofiara pokolenia Efraima
48W siódmym dniu złożył ofiarę książę Efraimitów Eliszama, syn Ammihuda.
49Jego dar stanowiła srebrna misa, ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej; oba były wypełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
50[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
51młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
52kozioł – na ofiarę przebłagalną,
53na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Eliszamy, syna Ammihuda.
Ofiara pokolenia Manassego
54W ósmym dniu złożył ofiarę książę Manassytów Gamliel, syn Pedacura.
55Jego dar stanowiła srebrna misa, ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej; oba były wypełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
56[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
57młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
58kozioł – na ofiarę przebłagalną,
59na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Gamliela, syna Pedacura.
Ofiara pokolenia Beniamina
60W dziewiątym dniu złożył ofiarę książę Beniaminitów Abidan, syn Gidoniego.
61Jego dar stanowiła srebrna misa, ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej; oba były wypełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
62[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
63młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
64kozioł – na ofiarę przebłagalną,
65na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Abidana, syna Gidoniego.
Ofiara pokolenia Dana
66W dziesiątym dniu złożył ofiarę książę Danitów Achiezer, syn Ammiszaddaja.
67Jego dar stanowiła srebrna misa, ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej; oba były wypełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
68[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
69młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
70kozioł – na ofiarę przebłagalną,
71na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Achiezera, syna Ammiszaddaja.
Ofiara pokolenia Aszera
72W jedenastym dniu złożył ofiarę książę Aszerytów Pagiel, syn Okrana.
73Jego dar stanowiła srebrna misa, ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej; oba były wypełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
74[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
75młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
76kozioł – na ofiarę przebłagalną,
77na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Pagiela, syna Okrana.
Ofiara pokolenia Neftalego
78W dwunastym dniu złożył ofiarę książę Neftalitów Achira, syn Enana.
79Jego dar stanowiła srebrna misa ważąca 130 syklów, i srebrny kociołek o wadze 70 syklów, według wagi świątynnej; oba były wypełnione najprzedniejszą mąką zmieszaną z oliwą – na ofiarę z pokarmów.
80[Ponadto] złota czara o wadze 10 syklów, napełniona kadzidłem,
81młode cielę, baran i roczne jagnię – na całopalenie,
82kozioł – na ofiarę przebłagalną,
83na ofiarę zaś dziękczynną: dwa woły, pięć baranów, pięć kozłów i pięć rocznych jagniąt. Taki był dar Achiry, syna Enana.
Podsumowanie liczby ofiar
84Takie dary na poświęcenie ołtarza zostały złożone przez książąt izraelskich w dniu jego namaszczenia: dwanaście srebrnych mis, dwanaście srebrnych kociołków i dwanaście złotych czar.
85Każda misa ważyła 130 srebrnych syklów, każdy zaś kociołek – 70. Wszystkie te naczynia ważyły 2400 srebrnych syklów wagi świątynnej.
86Złotych czar napełnionych kadzidłem było dwanaście. Każda czara ważyła 10 syklów wagi świątynnej. Ogólna waga złota w czarach wynosiła 120 syklów.
87Wszystkiego bydła przeznaczonego na całopalenie było: dwanaście cieląt, dwanaście baranów i dwanaście jednorocznych jagniąt wraz z dołączoną do nich ofiarą z pokarmów. Kozłów też było dwanaście – na ofiarę przebłagalną.
88A wszystkiego bydła na krwawą ofiarę dziękczynną było: dwadzieścia cztery cielęta, sześćdziesiąt baranów, sześćdziesiąt kozłów i sześćdziesiąt jednorocznych jagniąt. Takie były dary na poświęcenie ołtarza, gdy już dokonano jego namaszczenia.
89Kiedy Mojżesz wchodził do Namiotu Zjednoczenia na rozmowę [z Bogiem], wtedy słyszał głos przemawiający do niego znad Płyty Przebłagania, spoczywającej na Arce Świadectwa, spomiędzy dwóch Cherubów. I [Bóg] przemawiał do niego.
Przygotowanie świecznika
8
1I rzekł Jahwe do Mojżesza:
2Oznajmij to Aaronowi: Gdy będziesz ustawiał lampy, rozmieść je tak, aby siedem lamp rzucało światło na przednią stronę świecznika.
3Aaron zrobił tak. Ustawił lampy na przedniej stronie świecznika, jak to Jahwe polecił Mojżeszowi.
4Sam zaś świecznik cały był wykuty ze złota, od trzonu aż po kwiaty. Świecznik został wykonany według wzoru, jaki Jahwe ukazał Mojżeszowi.
Udzielenie władzy lewitom
5Jahwe przemówił do Mojżesza:
6Wyłącz lewitów spośród synów Izraela i oczyść ich.
7Ażeby zaś oczyścić ich, uczyń z nimi tak: pokrop ich wodą oczyszczenia, a oni niech ogolą całe ciało swoje i wypiorą swe szaty. Tak oczyszczą się.
8Potem wezmą młode cielę wraz z ofiarą z mąki zagniecionej z oliwą. Drugie cielę weźmiesz [sam] na ofiarę przebłagalną.
9Następnie zbierzesz lewitów przed Namiotem Zjednoczenia i zgromadzisz całą społeczność synów Izraela.
10Lewitów powiedziesz przed Jahwe, a synowie Izraela włożą na nich swe ręce.
11Aaron zaś w imieniu synów Izraela dokona obrzędowego gestu ofiarowania lewitów Jahwe; odtąd będą przeznaczeni do pełnienia posługi dla Jahwe.
12Lewici włożą ręce na głowy cieląt. Ty zaś jedno z nich ofiarujesz na przebłaganie, a drugie na całopalenie dla Jahwe, celem dokonania obrzędu zadośćuczynienia za lewitów.
13Następnie stawisz lewitów przed Aaronem i jego synami i wykonasz obrzędowy gest ofiarowania ich Jahwe.
14W ten sposób wyłączysz lewitów spośród synów Izraela, aby jako lewici należeli do mnie.
15Potem lewici udadzą się do Namiotu Zjednoczenia, aby pełnić swą służbę. Gdy ich już oczyścisz i obrzędowo ofiarujesz,
16będą mi oni zupełnie oddani spośród synów Izraela. Wziąłem ich bowiem dla siebie w zamian za tych wszystkich, co otwierają łono rodzicielki, w zamian za wszystkich pierworodnych synów Izraela.
17Do mnie bowiem należy wszystko pierworodne zrodzone pośród synów Izraela, tak ludzie, jak zwierzęta. Wyłączyłem ich dla siebie od dnia, w którym pobiłem wszystkich pierworodnych w ziemi egipskiej.
18Tak więc wziąłem lewitów w zastępstwie wszystkich pierworodnych synów Izraela.
19Lewitów właśnie spośród synów Izraela przydzieliłem Aaronowi i jego synom, aby pełnili służbę w imieniu synów Izraela w Namiocie Zjednoczenia. Mają dokonywać zadośćuczynienia za synów Izraela, aby tych synów Izraela nie dotknęła żadna plaga, kiedy będą się zbliżać do miejsca Świętego.
20Mojżesz, Aaron i cała społeczność synów Izraela postąpili więc z lewitami tak, jak to Jahwe polecił Mojżeszowi; tak właśnie postąpili synowie Izraela w stosunku do lewitów.
21Lewici oczyścili się i wyprali swoje szaty, a Aaron wykonał obrzędowy gest ofiarowania ich Jahwe i zadośćuczynienia za nich, aby byli czyści.
22Następnie lewici udali się do Namiotu Zjednoczenia, aby pełnić swą służbę przy Aaronie i jego synach. Postąpiono więc z lewitami zgodnie z tym, co Jahwe nakazał Mojżeszowi.
23I przemówił Jahwe do Mojżesza:
24Do lewitów odnosi się to prawo: od dwudziestego piątego roku życia wzwyż każdy będzie podejmował przypadającą na niego służbę przy Namiocie Zjednoczenia.
25Od tej wyznaczonej służby odejdzie w pięćdziesiątym roku życia, i już więcej nie będzie służył.
26Może wtedy jeszcze pomagać swym braciom przy Namiocie Zjednoczenia w pełnieniu straży, ale samej służby nie będzie wykonywał. W ten sposób uporządkujesz obowiązki lewitów.
Święto Paschy
9
1W pierwszym miesiącu drugiego roku po wyjściu z Egiptu przemówił Jahwe do Mojżesza na pustyni Synaj:
2Synowie Izraela mają obchodzić Paschę w czasie dla niej oznaczonym.
3Będziecie zatem obchodzić ją w oznaczonym czasie, mianowicie czternastego dnia tego miesiąca, o zmierzchu. Macie zachować wszystkie związane z nią prawa i zwyczaje.
4Mojżesz polecił więc synom Izraela obchodzić Paschę.
5Obchodzili zatem Paschę na pustyni Synaj w czternastym dniu pierwszego [miesiąca], o zmierzchu. Synowie Izraela wypełnili więc wszystko zgodnie z tym, co Jahwe nakazał Mojżeszowi.
6Znaleźli się jednak ludzie, którzy zanieczyścili się przy zwłokach ludzkich, tak że nie mogli obchodzić Paschy w tym dniu. Mężowie ci udali się zatem tego samego dnia do Mojżesza (i Aarona)
7i powiedzieli do niego: Zanieczyściliśmy się przy zwłokach ludzkich. Czemu jednak mamy być upośledzeni wśród synów Izraela, nie mogąc w oznaczonym czasie złożyć daru dla Jahwe?
8Odpowiedział im Mojżesz: Poczekajcie, bym się dowiedział, co Jahwe zarządzi w waszej sprawie.
9Jahwe zaś tymi słowy przemówił do Mojżesza:
10Tak oto powiedz synom Izraela: Jeżeli któryś z was albo z waszych potomków zanieczyści się przy umarłym, albo też będzie się znajdował w dalekiej podróży, powinien jednak obchodzić Paschę na cześć Jahwe.
11[Tacy ludzie] niech ją zatem obchodzą w czternastym dniu drugiego miesiąca o zmierzchu. Winni spożyć [baranka] z przaśnymi chlebami i gorzkimi ziołami.
12Nie pozostawią z niego niczego do rana ani nie połamią jego kości. Będą obchodzić święto zgodnie ze wszystkimi przepisami Paschy.
13Kto jednak będąc czysty i nie znajdując się w podróży zaniedba obchodzenia Paschy, będzie wyłączony ze swego ludu. Taki człowiek poniesie więc karę za swój grzech, bo nie złożył dla Jahwe daru ofiarnego w oznaczonym czasie.
14Jeżeli jakiś cudzoziemiec znajdując się pośród was będzie obchodził Paschę dla Jahwe, ma ją obchodzić według praw i zwyczajów Paschy. Jedno więc prawo będzie was obowiązywało, zarówno cudzoziemca, jak i tubylca.
15W dniu, w którym ustawiono Przybytek, obłok okrył Przybytek wraz z Namiotem Świadectwa; wieczorem zaś nad Przybytkiem pojawił się jak gdyby ogień i pozostał aż do rana.
16[Potem] zawsze już tak bywało: obłok okrywał go [za dnia], a zjawisko ognia – w nocy.
17Skoro jednak obłok uniósł się w górę znad Namiotu, w ślad za nim ruszali synowie Izraela. W tym zaś miejscu, nad którym zatrzymywał się obłok, synowie Izraela stawali obozem.
18I tak na rozkaz Jahwe wyruszali synowie Izraela w drogę, na rozkaz też Jahwe stawali obozem. Stali więc obozem przez cały czas, dopóki obłok zawisał nad Przybytkiem.
19Nawet gdy obłok zatrzymał się nad Przybytkiem na bardzo długi czas, synowie Izraela wiernie pełnili straż na cześć Jahwe i nie wyruszali w drogę.
20Bywało i tak, że obłok pozostawał nad Przybytkiem tylko przez kilka dni; oni więc stawali obozem na rozkaz Jahwe i wyruszali na rozkaz Jahwe.
21A gdy się zdarzało, że obłok pozostawał tylko od wieczora do rana, rankiem zaś unosił się w górę, wówczas też i oni zaraz wyruszali. Czy więc obłok podnosił się za dnia, czy w nocy, oni zaraz ruszali.
22Czy obłok pozostawał nad Przybytkiem dwa dni, czy miesiąc, czy aż cały rok, synowie Izraela stali obozem i nie wyruszali w drogę; gdy tylko się podnosił – wyruszali i oni.
23Stawali więc obozem na rozkaz Jahwe i na rozkaz Jahwe ruszali w drogę. Pełnili zatem wiernie służbę na cześć Jahwe, według rozkazu Jahwe przekazanego za pośrednictwem Mojżesza.
Srebrne trąby
10
1Jahwe przemówił do Mojżesza:
2Przygotuj sobie dwie srebrne trąby. Masz je wykuć ze srebra po to, aby ci służyły do zwoływania społeczności [Izraelitów] i do zwijania obozowiska.
3Kiedy się na obu zatrąbi, cała społeczność podąży do ciebie, przed wejście do Namiotu Zjednoczenia.
4A kiedy zatrąbi się na jednej, wtedy podążą do ciebie książęta, naczelnicy szczepów izraelskich.
5Gdy zatrąbicie przeciągle, wtedy mają ruszać w pochód obozy rozłożone po stronie wschodniej.
6Gdy zatrąbicie przeciągle po raz drugi, mają ruszać obozy rozłożone po stronie południowej. Trąbcie więc przeciągle na wezwanie do pochodu.
7Kiedy natomiast wypadnie zwołać zgromadzenie ludu, wtedy też zatrąbcie, ale nie przeciągle.
8W te trąby dąć będą kapłani, synowie Aarona. Będzie to wieczystym prawem dla was i dla przyszłych waszych pokoleń.
9Gdy w swoim kraju wystąpicie do walki przeciw wrogowi, nieprzyjaźnie odnoszącemu się do was, zatrąbcie przeciągle, aby się przypomnieć Jahwe, swemu Bogu. Wtedy też zostaniecie wyratowani od swych wrogów.
10Także i w dniach radości, w dniach świątecznych i dniach nowiu będziecie trąbić przy całopaleniach i przy krwawych ofiarach dziękczynnych; tak przypomnicie się swojemu Bogu. Jam jest Jahwe, wasz Bóg.
WĘDRÓWKA OD GÓR SYNAJU DO KADESZ: 10,11-12,16
Pierwsze dni pochodu
11W dwudziestym dniu drugiego miesiąca, roku drugiego, uniósł się obłok znad Przybytku Świadectwa.
12Wtedy synowie Izraela wyruszyli w pochód z pustyni Synaj. A obłok zatrzymał się na pustyni Paran.
13Po raz pierwszy zatem rozwinęli [Izraelici] pochód w sposób zgodny z poleceniem Jahwe, wydanym za pośrednictwem Mojżesza.
14Pierwsza ruszyła chorągiew obozu potomków Judy ze swymi zastępami; a wojskiem tym dowodził Nachszon, syn Amminadaba.
15Hufcom pokolenia Issachara przewodził Netanel, syn Cuara.
16Hufcom pokolenia Zebulona przewodził Eliab, syn Chelona.
17Skoro tylko Przybytek został złożony, ruszyli synowie Gerszona i Merariego, niosąc ten Przybytek.
18Potem ruszyła chorągiew obozu Rubena ze swymi zastępami; temu wojsku przewodził Elicur, syn Szedeura.
19Wojskiem pokolenia Symeona dowodził Szelumiel, syn Curiszaddaja.
20Wojsku pokolenia Gada przewodził Eljasaf, syn Deuela.
21Następnie wyruszyli Kehatyci, niosący święte sprzęty. Zanim oni nadciągnęli, inni już ustawili Przybytek.
22Potem ruszała chorągiew obozu Efraima ze swymi zastępami; temu wojsku przewodził Eliszama, syn Ammihuda.
23Wojsku pokolenia Manassego przewodził Gamliel, syn Pedahcura.
24Wojsku pokolenia Beniamina przewodził Abidan, syn Gidoniego.
25Potem ruszała chorągiew obozu Dana tworzącego ze swymi zastępami tylną straż wszystkich obozów; temu wojsku przewodził Achiezer, syn Ammiszaddaja.
26Wojsku pokolenia Aszera przewodził Pagiel, syn Okrana.
27Wojsku pokolenia Neftalego przewodził Achira, syn Anana.
28Taki był szyk pochodu Izraelitów, kiedy ciągnęli – zastęp po zastępie. I tak wyruszali.
29Powiedział Mojżesz do Midianity Chobaba, syna Reuela, swego teścia: Ciągniemy na to miejsce, o którym rzekł Jahwe: „Dam je wam”. Chodź z nami, a wynagrodzimy ci to, bo Jahwe obiecał opiekę nad Izraelem.
30On jednak odrzekł: Nie pójdę, lecz powrócę do swojego kraju, do rodzinnych stron.
31Na to [Mojżesz] rzekł: Nie opuszczaj nas! Ponieważ wiesz, gdzie możemy obozować na pustyni, będziesz jak gdyby naszym okiem!
32Jeżeli pójdziesz z nami, wynagrodzimy cię tym dobrem, którego użyczy nam Jahwe.
33Wyruszyli zatem od góry Jahwe [i wędrowali] trzy dni. Podczas tych trzech dni Arka Przymierza Jahwe posuwała się przed nimi, aby im wskazać miejsce na odpoczynek.
34Za dnia [unosił się] nad nimi obłok Jahwe, kiedy mieli wyruszać z obozu.
35Gdy Arka ruszała w drogę, mówił Mojżesz: Powstań Jahwe! Niech się rozproszą Twoi nieprzyjaciele, Niech pierzchną ci, co Cię nienawidzą!
36A kiedy [Arka] się zatrzymywała, mówił: Powracaj, Jahwe, Do mnogich szczepów Izraela!
Szemranie ludu
11
1Zdarzyło się, że lud zaczął się gorzko uskarżać wobec Jahwe. Kiedy Jahwe to usłyszał, zapłonął gniewem. I ogień Jahwe wybuchł wśród nich i począł niszczyć krańce obozu.
2Wołał więc lud do Mojżesza; Mojżesz wstawił się u Jahwe i ogień zgasł.
3Nazwano więc to miejsce Tabera, bo tam rozgorzał wśród nich ogień Jahwe.
4Pospólstwem znajdującym się pośród ludu owładnęło łakomstwo. Wówczas także i synowie Izraela na nowo podnieśli lament, mówiąc: Kto nas nakarmi mięsem?
5Pamiętamy ryby, które za darmo jadaliśmy w Egipcie, i ogórki, melony, fasolę, cebulę i czosnek.
6A teraz nasze gardło wysycha. Nie widzimy niczego innego prócz manny!
7Manna zaś była podobna do nasienia kolendra, a swym wyglądem przypominała bdellium.
8Ludzie rozchodzili się i zbierali ją, a potem mełli na żarnach albo tłukli w moździerzu, warzyli w kotle lub robili z niej placki. W smaku przypominała ona ciasto na oliwie.
9Kiedy rosa opadała w nocy na obóz, spadała na niego także i manna.
10Mojżesz słyszał, jak lud lamentuje w gronie swych bliskich, jak każdy [płacze] u wejścia do swego namiotu. Wtedy Jahwe zapłonął wielkim gniewem, a i Mojżeszowi to się nie podobało.
11I rzekł Mojżesz do Jahwe: Dlaczego tak źle obchodzisz się ze swoim sługą? Dlaczego nie znalazłem łaski w Twych oczach, że złożyłeś na mnie brzemię całego tego ludu?
12Czy to ja począłem cały ten lud, czym ja go urodził, że mówisz do mnie: „Jak mamka nosi niemowlę, tak ty przenieś go na swym łonie do tej ziemi, którą obiecałem jego ojcom!”
13Skąd wezmę mięsa, aby dać całemu temu ludowi? Oto lamentują przy mnie: „Dajże nam mięsa do jedzenia!”
14Ja sam nie mogę nosić całego tego ludu – za ciężki on na mnie.
15Jeśli więc tak postępujesz ze mną, raczej zabij mnie, jeślim znalazł łaskę w Twych oczach, abym nie doznawał więcej udręki.
16A Jahwe rzekł do Mojżesza: Wybierz mi siedemdziesięciu mężów ze starszyzny Izraela, o których wiesz, że należą do grona osób szanowanych i mających władzę nad ludem. Przyprowadź ich do Namiotu Zjednoczenia i niech tam staną przy tobie.
17Ja zejdę i tam przemówię do ciebie; potem wezmę część ducha, którego ty posiadasz, i dam go im, aby wraz z tobą dźwigali brzemię tego ludu, byś ty sam go już nie dźwigał.
18Powiedz więc ludowi: Przygotujcie się na jutro, a będziecie jedli mięso. Płakaliście przecież przed Jahwe, mówiąc: „Kto nas nakarmi mięsem, bo lepiej nam było w Egipcie!” Jahwe da wam więc mięsa, abyście się nasycili.
19Będziecie je jedli nie przez jeden dzień ani przez dwa, ani przez pięć, ani dziesięć czy dwadzieścia dni,
20lecz przez cały miesiąc, aż będzie wam wychodziło gardłem i zupełnie wam obrzydnie – albowiem wzgardziliście Jahwe, który [mieszka] wśród was, i płakaliście przed Nim mówiąc: „Po cóż wyszliśmy z Egiptu!”
21Mojżesz odparł: Lud, wśród którego przebywam, liczy 600 000 pieszych, a Ty mówisz: „Dam im mięsa, aby jedli przez cały miesiąc”.
22Czy nabije się dla nich tyle owiec i wołów, aby im starczyło, albo zbierze się dla nich wszystkie ryby morza, ażeby mieli dosyć?
23Jahwe jednak rzekł do Mojżesza: Czy ręka Jahwe za krótka? Ty zobaczysz teraz, czy słowa, które wyrzekłem do ciebie, wypełnią się czy też nie.
24Mojżesz więc wyszedł i powtórzył ludowi słowa Jahwe. Potem zebrał siedemdziesięciu mężów spośród starszyzny ludu i ustawił ich dookoła Namiotu.
25Wtedy Jahwe zstąpił w obłoku i rozmawiał z nim. Potem [Jahwe] wziął część ducha, którego posiadał Mojżesz, i dał go siedemdziesięciu starcom. A skoro tylko ten duch spoczął na nich, zaczęli prorokować. Później już im się to nigdy nie zdarzało.
26Lecz w obozie pozostało dwóch mężów; jednemu było na imię Eldad, a drugiemu Medad. Na nich również spoczął ten duch, bo oni także należeli do wyznaczonych, choć nie udali się do Namiotu. Prorokowali więc w obozie.
27Wtedy pewien chłopiec pobiegł, donosząc Mojżeszowi: Eldad i Medad prorokują w obozie!
28A Jozue, syn Nuna, który służył Mojżeszowi od wczesnej młodości, odezwał się w te słowa: Mojżeszu, panie mój, powstrzymaj ich!
29Lecz Mojżesz odpowiedział mu: Czy jesteś zazdrosny ze względu na mnie? Któżby to dał, aby cały lud Jahwe składał się z proroków, skoro Jahwe udzielił im swego ducha!
30I Mojżesz powrócił do obozu wraz ze starszyzną Izraela.
31A oto powiał wiatr zesłany przez Jahwe i sprowadził znad morza przepiórki. Rzucił je na obóz, na przestrzeni jednego dnia drogi z jednej i z drugiej strony wokoło obozu. Było ich na dwa łokcie nad ziemią.
32Przez cały ten dzień, przez całą noc i jeszcze przez cały dzień następny lud wychodził, aby zbierać przepiórki. Ten, kto zebrał najmniej, miał dziesięć chomer. Ułożyli je sobie warstwami naokoło obozu.
33Mieli jeszcze w zębach nie pogryzione mięso, gdy gniew Jahwe spadł na lud. Wtedy to Jahwe poraził lud bardzo ciężką plagą.
34Temu miejscu nadano nazwę Kibrot ha-Taawa, bo tam pochowano ludzi, którzy ulegli łakomstwu.
35Z Kibrot ha-Taawa wyruszył lud do Chacerot. W Chacerot zatrzymano się na postój.
POBYT W OAZIE KADESZ: 13,1-20,13
Wysłanie zwiadowców do Kanaanu
13
1Jahwe przemówił do Mojżesza:
2Wyślij mężów, aby przebadali ziemię Kanaan, którą przeznaczam dla synów Izraela. Wyślijcie po jednym mężu z każdego pokolenia waszych ojców, i to same osoby znaczniejsze.
3Mojżesz wysłał ich z pustyni Paran, jak mu to Jahwe nakazał; a wszyscy ci mężowie byli wodzami synów Izraela.
4A oto ich imiona: Z pokolenia Rubena – Szammua, syn Zakkura.
5Z pokolenia Symeona – Szafat, syn Choriego.
6Z pokolenia Judy – Kaleb, syn Jefunnego.
7Z pokolenia Issachara – Jigal, syn Józefa.
8Z pokolenia Efraima – Hoszea, syn Nuna.
9Z pokolenia Beniamina – Palti, syn Rafui.
10Z pokolenia Zebulona – Gaddiel, syn Sodiego.
11Z pokolenia Józefa, z linii Manassego – Gaddi, syn Susiego.
12Z pokolenia Dana – Ammiel, syn Gemalliego.
13Z pokolenia Aszera – Setur, syn Mikaela.
14Z pokolenia Neftalego – Nachbi, syn Wafsiego.
15Z pokolenia Gada – Geuel, syn Makiego.
16Oto imiona mężów, których wysłał Mojżesz w celu poznania tej ziemi. A Hoszei, synowi Nuna, nadał Mojżesz imię Jozue.
17Wysłał ich więc Mojżesz, aby zbadali ziemię Kanaan, mówiąc do nich: Idźcie przez Negeb i wejdźcie na góry.
18Przyjrzyjcie się tej ziemi, jak ona wygląda, i czy lud, który ją zamieszkuje, jest silny czy też słaby, nieliczny czy mnogi.
19Zobaczcie też, jaka jest ta ziemia, którą on zamieszkuje, dobra czy zła! I jakie są miasta, w których mieszka; czy są to obozowiska, czy też twierdze?
20Czy gleba tam żyzna, czy jałowa; czy rosną na niej drzewa, czy nie. A postępujcie sobie mężnie! Weźcie też trochę owoców z tej ziemi. A był to właśnie okres dojrzewania winogron.
21Poszli więc i badali kraj od pustyni Cin po Rechob w kierunku Chamat.
22[Naprzód] weszli do Negebu i doszli aż do Chebronu; tam mieszkali Achiman, Szeszaj i Talmaj, potomkowie Anaka. (A Chebron zbudowano siedem lat przed zbudowaniem Coan w Egipcie).
23Dotarli aż do doliny Eszkol; tam ucięli latorośl z jednym gronem winnym i nieśli ją we dwóch na drążku; wzięli także nieco owoców granatowca i trochę fig.
24A miejscowość ta nosi nazwę „dolina Eszkol” właśnie z powodu grona winnego, które tam ucięli synowie Izraela.
25Po upływie czterdziestu dni powrócili, po poznaniu kraju.
26Szli więc i dotarli do Mojżesza, Aarona i całej społeczności Izraelitów w Kadesz, na pustyni Paran. Zdając sprawę im i całej społeczności, pokazali też owoce tego kraju.
27Opowiadając mu tak mówili: Weszliśmy do ziemi, do której nas wysłałeś. Rzeczywiście opływa ona w mleko i miód; a oto i jej owoce!
28Jednakże lud, który mieszka w tej ziemi, jest silny, a miasta są warowne i bardzo wielkie. Widzieliśmy tam również potomków Anaka.
29Amalekici mieszkają w południowej części kraju, a Chittyci, Jebuzyci i Amoryci mieszkają w górach. Nad morzem zaś i nad Jordanem mieszkają Kanaanici.
30Kaleb uspokajał lud [szemrzący] przeciw Mojżeszowi, mówiąc: Ruszajmy więc i bierzmy tę ziemię w posiadanie, bo z pewnością potrafimy nią zawładnąć!
31Ale mężowie, którzy chodzili z nim na zwiady, powiedzieli: Nie możemy wyruszać przeciw temu ludowi, bo jest on silniejszy od nas!
32I rozpuścili wśród Izraelitów przesadne wieści o ziemi, którą poznali: Kraj, przez który wędrowaliśmy, aby go zbadać, to kraj wyniszczający swoich mieszkańców. Wszystek zaś lud, który widzieliśmy, to ludzie rośli.
33Widzieliśmy tam i olbrzymów (bo potomkowie Anaka należą do olbrzymów); sami sobie wydawaliśmy się szarańczą i takimi byliśmy też w ich oczach.
14
1Wtedy wzburzyło się całe zgromadzenie. Krzyczeli w głos i lud płakał przez tę noc.
2Wszyscy Izraelici poczęli wysuwać zarzuty przeciw Mojżeszowi i Aaronowi. Całe zgromadzenie odezwało się do nich: Bodajbyśmy byli pomarli w ziemi egipskiej albo też powymierali na tej pustyni!
3Po co Jahwe wiedzie nas do tego kraju? Abyśmy padli od miecza? Aby nasze żony i dziatki stały się łupem? Czyż nie lepiej byłoby nam wrócić do Egiptu?
4I mówili jeden do drugiego: Ustanówmy sobie wodza i wracajmy do Egiptu!
5Wtedy Mojżesz i Aaron padli na twarz w obecności całego zgromadzenia Izraelitów.
6Jozue zaś, syn Nuna, i Kaleb, syn Jefunnego, [dwaj] spośród tych, którzy badali ziemię [Kanaan], rozdarli swe szaty
7i tak przemówili do całej społeczności Izraelitów: Kraj, po którym wędrowaliśmy, aby go poznać, jest krajem wspaniałym!
8Jeśli Jahwe będzie nam sprzyjać, wprowadzi nas do tego kraju i da nam tę ziemię mlekiem i miodem płynącą.
9Tylko nie buntujcie się przeciw Jahwe! A nie lękajcie się ludu tej ziemi, bo oni [staną się] naszym łupem. Obrońca ich odstąpi od nich, a z nami jest Jahwe. Nie lękajcie się ich!
10Lecz całe zgromadzenie wołało, by ich ukamienować. Wtem Chwała Jahwe objawiła się w Namiocie Zjednoczenia wobec wszystkich Izraelitów,
11a Jahwe przemówił do Mojżesza: Jak długo jeszcze lud ten będzie mnie lekceważył i nie będzie mi ufał pomimo wszystkich znaków, które zdziałałem wśród niego?
12Dotknę go więc zarazą i wygubię, a z ciebie samego wyprowadzę naród większy i potężniejszy niż tamten.
13Mojżesz jednak rzekł do Jahwe: Egipcjanie słyszeli, że swoją mocą spośród nich wywiodłeś ten lud,
14i opowiedzieli o tym mieszkańcom tej ziemi. Ci natomiast słyszeli, że Ty, Jahwe, przebywasz wśród tego ludu, że ukazałeś się [mu] oko w oko, Ty, Jahwe. [Słyszeli], że Twój obłok zawisa nad nimi i że w słupie obłoku kroczysz przed nimi za dnia, a w nocy w słupie ognia.
15Gdybyś więc miał wygubić ten lud do ostatniego męża, wtedy narody, które słyszały wieści o Tobie, będą mówiły:
16„Jahwe nie mógł wprowadzić tego ludu do ziemi, którą im uroczyście obiecał, i dlatego wytracił ich na pustyni”.
17Niech zatem teraz pokaże się moc Twoja, mój Panie, jak to zapowiedziałeś:
18„Jahwe jest nieskory do gniewu, a pełen miłosierdzia. On darowuje winę i krzywdę, choć nie zostawia ich bez kary, dochodząc winy ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia”.
19Odpuść więc winę tego ludu według wielkiego Twego miłosierdzia, podobnie jak znosiłeś wykroczenia tego ludu od Egiptu aż do tej chwili.
20Na to Jahwe rzekł: Na słowo twoje – odpuszczam!
21Wszakże jak prawdą jest, że Ja żyję, i że cała ziemia pełna jest chwały Jahwe,
22tak ci wszyscy ludzie, którzy widzieli moją chwałę i moje znaki – których dokonałem w Egipcie i na pustyni – a narażali się [na mój gniew] już po dziesięćkroć, i głosu mego nie słuchali,
23nie ujrzą tej ziemi, którą uroczyście obiecałem ich ojcom. Nie ujrzy jej żaden z tych, co okazali mi lekceważenie.
24Natomiast sługę mego Kaleba, w nagrodę za to, że okazał zupełnie inną postawę i był mi posłuszny bez reszty, wprowadzę do kraju, do którego już raz wszedł; jego potomstwo go odziedziczy.
25Ponieważ zaś Amalekici i Kanaanici zamieszkują tę dolinę, przeto zawróćcie jutro i ciągnijcie na pustynię w kierunku morza Suf.
26Jahwe przemówił do Mojżesza i Aarona:
27Jak długo [mam znosić] tę niegodziwą społeczność, która szemrze przeciwko mnie? Słyszałem Ja dobrze szemranie synów Izraela zwrócone przeciwko mnie.
28Powiedz im więc: Jak prawdą jest, że Ja żyję – zawyrokował Jahwe – i że to mówiliście do mnie, tak i Ja postąpię z wami:
29zwłoki wasze legną na tej pustyni. Wszyscy objęci spisem, zgodnie z wykazem od dwudziestu lat i powyżej, to znaczy wy, co szemraliście przeciwko mnie,
30nie wejdziecie do kraju, nad którym w przysiędze podniosłem swą rękę, aby was w nim osiedlić. Wyjątek będzie stanowił Kaleb, syn Jefunnego, i Jozue, syn Nuna.
31Wasze dzieci jednak, o których mówiliście, że staną się łupem [wrogów], wprowadzę [do tego kraju]; one poznają zatem tę ziemię, którą wy sami pogardziliście.
32Wasze zwłoki zaś legną na pustyni.
33Synowie wasi natomiast będą pasterzami na tej pustyni przez czterdzieści lat, ponosząc skutki waszego przeniewierstwa aż do czasu, gdy wasze zwłoki zniszczeją na pustyni.
34Odpowiednio do liczby dni czterdziestu, w ciągu których poznawaliście kraj [Kanaan], poniesiecie swoją karę: po roku za każdy dzień. Będzie to zatem czterdzieści lat. Tak to poznacie moją niełaskę.
35Postanowiłem to Ja, Jahwe, i nie postąpię inaczej z całą tą niegodziwą społecznością ludzi, co się zmówili przeciwko mnie. Na tej pustyni wyginą, tutaj poumierają.
36Mężowie, których Mojżesz wysłał dla poznania kraju – a którzy powróciwszy podburzyli przeciw niemu całą społeczność, rozpuszczając zatrważające wieści o tym kraju –
37mężowie ci (rozpuszczający zatrważające wieści o kraju) poumierali przed Jahwe dotknięci plagą.
38Jedynie Jozue, syn Nuna, i Kaleb, syn Jefunnego, pozostali przy życiu z tych mężów, którzy chodzili na poznanie kraju.
39Gdy Mojżesz powtórzył te słowa wszystkim Izraelitom, lud bardzo się zasmucił.
40Nazajutrz wstali wczesnym rankiem i ruszyli na szczyt góry, mówiąc: Jesteśmy gotowi iść na to miejsce, o którym mówił Jahwe. [Rozumiemy bowiem], że zgrzeszyliśmy.
41Lecz Mojżesz rzekł: Dlaczego nie stosujecie się do rozkazu Jahwe? Wasze zamierzenie się nie powiedzie!
42Nie idźcie, bo między wami nie ma Jahwe. Nie narażajcie się na ciosy ze strony waszych wrogów.
43Amalekici i Kanaanici stoją tuż przed wami, polegniecie więc od ich miecza. Ponieważ odstąpiliście od Jahwe, zatem i Jahwe nie będzie was wspomagał.
44Oni jednak uparli się, by iść na szczyt góry. Lecz ani Arka Przymierza Jahwe, ani i sam Mojżesz nie opuścili terenu obozu.
45Wtedy to Amalekici i Kanaanici, mieszkający na tej górze, zeszli w dół i pobili ich, ścigając aż do Chormy.
Przepisy dotyczące ofiar
15
1Jahwe przemówił do Mojżesza:
2Oznajmij synom Izraela: Kiedy wejdziecie do ziemi, którą wam daję na zamieszkanie,
3i będziecie palić ofiary na cześć Jahwe: całopalenie albo ofiarę krwawą jako wypełnienie ślubu, czy też jako dobrowolny dar lub złożoną z okazji waszych świąt ofiarę miłej Jahwe woni z bydła lub owiec,
4wtedy ten, co składa swój dar dla Jahwe, winien złożyć jeszcze ofiarę z pokarmów: dziesiątą część [efy] wyborowej mąki, zmieszanej z czwartą częścią hinu oliwy;
5ofiarę zaś z płynów – czwartą część hinu wina – masz dodawać przy całopaleniu, jak i przy ofierze z każdego baranka.
6Natomiast przy ofierze z barana złożysz – jako ofiarę z pokarmów – dwie dziesiąte części [efy] wyborowej mąki, zmieszanej z trzecią częścią hinu oliwy,
7oraz ofiarę z płynów – trzecią część hinu wina. Złożysz to Jahwe jako ofiarę miłej woni.
8A jeśli będziesz składał młodego cielca na całopalenie albo inną ofiarę krwawą jako dopełnienie ślubu lub dziękczynienie dla Jahwe,
9wtedy razem z tym młodym cielcem należy złożyć ofiarę z pokarmów: trzy dziesiąte [efy] wyborowej mąki zmieszanej z połową hinu oliwy.
10Trzeba też złożyć jako ofiarę z płynów pół hinu wina. Oto ofiara spalona jako woń przyjemna dla Jahwe.
11Tak trzeba postępować przy ofiarowaniu każdego wołu, każdego barana, jagnięcia czy koziołka.
12Stosownie do liczby składanych przez was zwierząt będziecie tak czynić przy każdej sztuce.
13Każdy tubylec postąpi w ten sposób, chcąc z tych zwierząt złożyć ofiarę spaloną jako woń przyjemną dla Jahwe.
14Jeśli cudzoziemiec, który jest waszym gościem, lub też człowiek, który mieszka wśród was od dawien dawna, chciałby złożyć Jahwe ofiarę miłej woni, winien tak czynić, jak wy to czynicie.
15Jedno tylko prawo będzie obowiązywało zarówno was, jak i obcych przybyszów. Będzie to wieczystym prawem i dla przyszłych pokoleń: wobec Jahwe obowiązuje cudzoziemca to samo, co was.
16Takie samo prawo, ten sam nakaz będzie obowiązywał i was, i cudzoziemca przebywającego u was.
17I przemówił Jahwe do Mojżesza:
18Oznajmij to synom Izraela: Kiedy już wejdziecie do ziemi, do której was wiodę,
19i rozpoczniecie spożywać chleb tej ziemi, to [najprzód] winniście złożyć daninę dla Jahwe.
20Jako pierwociny swego ciasta złóżcie placek na daninę. Macie ją złożyć jako daninę ze spichlerza.
21Z pierwocin swego ciasta będziecie zatem składali Jahwe daninę przez wszystkie pokolenia.
22Gdybyście zbłądzili i nie wypełnili tych wszystkich nakazów, które Jahwe obwieścił Mojżeszowi
23(tego wszystkiego, co Jahwe wam polecił za pośrednictwem Mojżesza od dnia, w którym Jahwe wydał polecenie [dla was] i dla przyszłych pokoleń),
24jeśli zatem przez nieuwagę społeczności popełniono takie wykroczenie, wówczas cała społeczność złoży jednego młodego cielca na całopalenie jako ofiarę woni miłej dla Jahwe, łącznie z ofiarą z pokarmów i wina, zgodnie z przepisem; ponadto jednego kozła na przebłaganie.
25Wówczas kapłan dokona obrzędu zadośćuczynienia za całą społeczność synów Izraela, i wina będzie im darowana; to był bowiem błąd, oni zaś złożyli swój dar ofiarny, spalony dla Jahwe, jak i ofiarę przebłagania dla Jahwe za swój błąd.
26I tak wina będzie darowana całej społeczności Izraelitów, a także i cudzoziemcowi przebywającemu pośród nich. Cały lud bowiem [dopuścił się tego] przez nieuwagę.
27Jeżeli tylko jedna osoba zgrzeszy przez nieuwagę, wówczas jako ofiarę przebłagania złoży jednoroczne koźlę.
28Kapłan zaś dokona obrzędu zadośćuczynienia za tę osobę, która przez nieuwagę dopuściła się grzechu wobec Jahwe; zadośćuczyni za nią, a wina będzie jej darowana.
29Takie samo prawo – odnośnie do czynu dokonanego przez nieuwagę – będzie obowiązywało zarówno krajowca – Izraelitę, jak i cudzoziemca goszczącego u was.
30Jeżeli ktokolwiek, krajowiec czy cudzoziemiec, dopuszcza się złego czynu rozmyślnie, znieważa on Jahwe. Taka osoba będzie wyłączona ze swego ludu.
31Kto bowiem wzgardził słowem Jahwe i naruszył Jego nakazy, ten musi być wyłączony, bo na nim ciąży wina.
32Kiedy Izraelici byli jeszcze na pustyni, spotkali pewnego razu człowieka, zbierającego drwa w dzień szabatu.
33A więc, którzy go spotkali zbierającego drwa, zaprowadzili go przed Mojżesza, Aarona i całe zgromadzenie.
34Oddano go pod straż, bo nie było jeszcze wiadomym, jak z nim postąpić.
35A Jahwe rzekł do Mojżesza: Ten człowiek musi ponieść śmierć! Cała społeczność obrzuci go kamieniami poza obozem.
36Całe zgromadzenie wywiodło go zatem poza obóz i obrzuciło kamieniami. I umarł zgodnie z rozkazem, jaki Jahwe wydał Mojżeszowi.
37I przemówił Jahwe do Mojżesza:
38Wydaj polecenie synom Izraela, aby sporządzali sobie frędzle na kraju swych płaszczy, z pokolenia w pokolenie; do każdej frędzli [umieszczonej] na kraju dodadzą sznurek z ciemnej purpury.
39Będziecie więc nosili frędzle; spoglądając na nie będziecie sobie przypominali wszystkie nakazy Jahwe i będziecie je wypełniali. Nie dacie się uwieść pragnieniom serca i oczu, którym [tak łatwo] pozwalaliście się uwodzić.
40Tak więc pamiętać będziecie i wypełniać wszystkie moje nakazy, i będziecie świętymi dla swego Boga.
41Jam jest Jahwe, wasz Bóg, który was wywiódł z ziemi egipskiej, aby być waszym Bogiem. Jam jest Jahwe, wasz Bóg!
Bunt Koracha, Datana i Abirama
16
1Korach, syn Jishara a wnuk Kehata syna Lewiego, dobrał sobie Datana i Abirama, synów Eliaba, oraz Ona, syna Peleta a wnuka Rubena.
2Oni to powstali przeciw Mojżeszowi, a wraz z nimi dwustu pięćdziesięciu innych mężów izraelskich, książąt rodowych powoływanych do rady, ludzi znamienitych.
3Zebrali się oni przeciw Mojżeszowi i Aaronowi i powiedzieli do nich: Dość waszych [rządów]! Przecież cała ta społeczność, wszyscy oni są święci i Jahwe przebywa między nimi. Dlaczego więc wynosicie się ponad zgromadzenie Jahwe?
4Kiedy Mojżesz to usłyszał, padł na twarz.
5Potem przemówił do Koracha i całej jego gromady: Jutro rano Jahwe da poznać, kto do Niego należy, kto jest święty, tego dopuści On do siebie. Kogo bowiem wybrał sobie, tego [tylko] dopuści do siebie.
6Zróbcie zatem tak: Ty, Korachu, z całą swoją gromadą weźcie kadzielnice
7i nałóżcie do nich ognia. Potem wsypcie go na to kadzidło, jutro, przed Jahwe. Świętym zaś będzie ten mąż, którego wybierze Jahwe. Niech to wam wystarczy, synowie Lewiego!
8I mówił Mojżesz do Koracha: Słuchajcież, synowie Lewiego!
9Czy to wam mało, że Bóg Izraela wyłączył was ze społeczności izraelskiej? Że dopuścił was do siebie, abyście sprawowali służbę przy Przybytku Jahwe i stawali przed narodem, pełniąc urząd w jego imieniu?
10Dopuścił ciebie, a wraz z tobą wszystkich twych braci – Lewitów, a wy jeszcze domagacie się kapłaństwa?
11Tak, bo knujecie spisek przeciw Jahwe, ty sam i cała twoja gromada. Bo czymże jest Aaron, że szemrzecie na niego?
12Mojżesz kazał przywołać Datana i Abirama, synów Eliaba, ale ci odpowiedzieli: Nie przyjdziemy!
13Czy mało tego, że wywiodłeś nas z ziemi mlekiem i miodem płynącej, aby wytracić nas na tej pustyni? Jeszcze chcesz do woli rządzić nami?
14Przecież nie wprowadziłeś nas do ziemi mlekiem i miodem płynącej ani nie dałeś nam w posiadanie pól i winnic. Czy chcesz tym ludziom zaślepić oczy? My nie przyjdziemy!
15Rozgniewało to bardzo Mojżesza, który zwrócił się do Jahwe: Nie bacz na ich ofiarę! Ja nie wziąłem od nich nawet osła, nie skrzywdziłem też nikogo z nich.
16I rzekł Mojżesz do Koracha: Ty i cała gromada stawcie się jutro przed Jahwe: ty, oni i Aaron.
17Każdy z was weźmie swoją kadzielnicę. Potem wsypiecie do niej kadzidła i złożycie w ofierze przed Jahwe; każdy [ofiaruje] swą kadzielnicę, razem dwieście pięćdziesiąt kadzielnic. Tak ty, jak i Aaron, przyniesiecie każdy swoją własną kadzielnicę.
18Każdy wziął tedy swoją kadzielnicę. Włożyli do nich ogień, nasypali na to kadzidła i stanęli przed wejściem do Namiotu Zjednoczenia. Także Mojżesz i Aaron [tak zrobili].
19Kiedy Korach zebrał przeciw nim całą gromadę przy wejściu do Namiotu Zjednoczenia, wtedy Chwała Jahwe ukazała się całej gromadzie.
20Jahwe zaś przemówił do Mojżesza i Aarona:
21Odłączcie się od tej gromady, bo wytracę ich w jednej chwili!
22Oni jednak upadli na twarz i rzekli: Boże, Władco tchnienia [ożywiającego] wszelkie ciało! Zgrzeszył jeden człowiek, a Ty się gniewasz na tę całą gromadę?
23Lecz Jahwe rzekł do Mojżesza:
24Rozkaż tej gromadzie: Oddalcie się poza obręb mieszkania Koracha, Datana i Abirama.
25Mojżesz udał się zatem do Datana i Abirama, a za nim poszła starszyzna izraelska.
26I przemówił do zgromadzenia: Odstąpcie od namiotów tych niegodziwych ludzi! Nie dotykajcie niczego, co należy do nich, abyście nie zostali zgubieni z powodu wszystkich ich grzechów.
27Wtedy odstąpili ze wszystkich stron od mieszkania Koracha, Datana i Abirama. Datan zaś i Abiram wyszli i stanęli u wejścia do namiotów razem ze swymi żonami, synami i dziatwą.
28I rzekł Mojżesz: Po tym poznacie, że to Jahwe mnie posłał, aby dokonać tych wszystkich dzieł, i że nie działam samowolnie:
29Jeżeli ci ludzie poumierają naturalną śmiercią, tak że dopełni się na nich tylko przeznaczenie wszystkich ludzi, to Jahwe mnie nie posłał.
30Ale jeżeli Jahwe wywoła takie zjawisko, że ziemia się otworzy i pochłonie ich i to wszystko, co do nich należy, gdy więc żywcem zstąpią do grobu, wtedy poznacie, iż ci ludzie ubliżyli Jahwe.
31Skoro tylko skończył tę przemowę, pękła ziemia pod nimi.
32Rozwarła się więc ziemia i pochłonęła ich wraz z rodzinami, wszystkich ludzi Koracha i cały dobytek.
33Oni więc żywcem zstąpili do grobu razem z całym swym mieniem. Potem ziemia zamknęła się nad nimi i tak zniknęli spośród zgromadzenia.
34Na ich krzyk wszyscy Izraelici, którzy stali wokół nich, pouciekali, bo mówili do siebie: „Żeby i nas ziemia nie pochłonęła!”
35Potem spadł ogień od Jahwe i pozabijał tych dwustu pięćdziesięciu mężów, którzy ofiarowali kadzidło.
17
1I przemówił Jahwe do Mojżesza:
2Powiedz Eleazarowi, synowi kapłana Aarona, ażeby pozbierał kadzielnice z pogorzeliska. Ogień zaś odrzuć daleko. Ponieważ zostały poświęcone
3kadzielnice tych, co grzechy przypłacili swym życiem, należy z nich zrobić kute blachy na pokrycie ołtarza. Przyniesiono je przed oblicze Jahwe i poświęcono, niechże więc będą znakiem [ostrzegawczym] dla synów Izraela.
4Wtedy kapłan Eleazar zebrał te miedziane kadzielnice, które przynieśli byli mężowie zabici ogniem. Przekuto je na pokrycie ołtarza,
5na przypomnienie synom Izraela, ażeby do palenia kadzidła przed Jahwe nie przystępował nikt niepowołany, nie pochodzący z rodu Aarona, i żeby nie podzielił losu Koracha i jego gromady – co mu zapowiedział Jahwe za pośrednictwem Mojżesza.
Ponowne szemranie ludu – laska Aarona
6Nazajutrz cała społeczność Izraelitów szemrała przeciw Mojżeszowi i Aaronowi: Spowodowaliście śmierć ludu Jahwe!
7Kiedy ta społeczność poczęła się gromadzić przeciw Mojżeszowi i Aaronowi, zwrócili się oni ku Namiotowi Zjednoczenia. A oto okrył go obłok, ukazała się Chwała Jahwe.
8Wtedy Mojżesz i Aaron udali się przed Namiot Zjednoczenia,
9a Jahwe przemówił do Mojżesza:
10Odłączcie się od tego zgromadzenia, a zgładzę ich w jednej chwili! Wówczas oni upadli na twarz,
11a Mojżesz rzekł do Aarona: Weź kadzielnicę, włóż do niej ognia z ołtarza, nasyp kadzidła i idź czym prędzej do tego tłumu. Dokonaj obrzędu zadośćuczynienia za nich, bo już Jahwe wydał wyrok gniewu, zaczęła się plaga!
12Wziął więc Aaron to wszystko, co polecił Mojżesz, i wpadł do środka tłumu; a plaga już zaczęła się szerzyć wśród ludu. Wsypał zatem kadzidła i dokonał zadośćuczynienia za lud.
13Gdy stanął między umierającymi i żywymi, klęska została powstrzymana.
14Jednakże tych, co poumierali od tej klęski, było 14 700 osób, nie licząc zmarłych z powodu Koracha.
15Potem Aaron wrócił do Mojżesza, przed wejście do Namiotu Zjednoczenia. Klęska została powstrzymana.
16Jahwe rzekł do Mojżesza:
17Przemów do synów Izraela, a następnie weź po jednej lasce od każdego pokolenia, od wszystkich naczelników ich rodów, razem dwanaście lasek. Imię każdego wypiszesz na jego lasce.
18Na lasce Lewiego wypiszesz imię Aarona, bo tylko jedna laska przypada na przywódcę domu rodowego.
19Złożysz je w Namiocie Zjednoczenia przed Świadectwem, tam gdzie się wam objawiam.
20I zakwitnie laska tego, kogo wybiorę. W ten sposób odrzucę od siebie szemranie synów Izraela, które zwrócili przeciw wam.
21Mojżesz przemówił zatem do Izraelitów. Wtedy wszyscy naczelnicy dali mu od siebie po lasce, według swoich pokoleń, razem dwanaście lasek; wśród nich była też laska Aarona.
22Laski te Mojżesz złożył przed Jahwe, w Namiocie Świadectwa.
23Kiedy nazajutrz wszedł Mojżesz do Namiotu Świadectwa, okazało się, że zakwitła laska Aarona z pokolenia Lewiego: wypuściła pączki, wydała kwiat i dojrzały na niej migdały.
24Wszystkie te laski wyniósł Mojżesz sprzed oblicza Jahwe do wszystkich Izraelitów. Ci przyjrzeli się [im], po czym każdy zabrał swoją laskę.
25I rzekł Jahwe do Mojżesza: Odnieś laskę Aarona przed [Arkę] Świadectwa, aby została zachowana jako znak dla buntowników, i połóż kres ich szemraniu przeciwko mnie, aby nie pomarli.
26I Mojżesz wykonał to zgodnie z poleceniem Jahwe.
27Izraelici zaś mówili do Mojżesza: My konamy, giniemy wszyscy, giniemy!
28Ktokolwiek tylko zbliży się do Przybytku Jahwe, umiera. Czy mamy do szczętu wyginąć?
Obowiązki i prawa kapłanów i lewitów
18
1I rzekł Jahwe do Aarona: Ty, synowie twoi i [cały] twój ród wraz z tobą poniesiecie odpowiedzialność za nieprawości [popełnione] przeciw Sanktuarium. Ty również wraz ze swymi synami poniesiecie odpowiedzialność za wykroczenie w waszej służbie kapłańskiej.
2Dozwól też twoim braciom z pokolenia Lewiego, z rodu twego ojca, zbliżyć się razem z tobą. Niech przyłączą się do ciebie i usługują ci, gdy ze swymi synami będziesz [pełnił służbę] przed Namiotem Świadectwa.
3Będą pełnili służbę przy tobie i przy całym Namiocie. Nie mają się jednak zbliżać do świętych sprzętów ani przystępować do ołtarza, aby nie poumierali, tak oni, jak i wy.
4Mają więc przyłączyć się do ciebie i pełnić służbę przy Namiocie Zjednoczenia, [wykonując] każdą pracę przy tym Namiocie. Niech żaden obcy nie zbliża się do was.
5Tylko wy zatem będziecie pełnić służbę przy miejscu Świętym i przy ołtarzu, a wówczas nie spadnie już gniew [Boży] na synów Izraela.
6Otom Ja wybrał braci waszych, Lewitów, spomiędzy synów Izraela, jako dar dla was; oni są [więc] oddani Jahwe, aby wykonywać służbę przy Namiocie Zjednoczenia.
7Ty zaś a wraz z tobą synowie twoi przestrzegajcie swych obowiązków kapłańskich we wszystkim, co dotyczy ołtarza i miejsca przed zasłoną. Pełnijcie zatem służbę, [bo] Ja sam powierzam wam w darze służbę kapłaństwa waszego. Gdyby jednak jakiś obcy człowiek [do niej] przystąpił, musi umrzeć.
8I przemówił Jahwe do Aarona: Oto powierzam ci pieczę nad daninami [złożonymi] dla mnie. Wszystkie święte daniny synów Izraela na mocy namaszczenia oddaję tobie i twoim synom wieczystym prawem.
9A zatem z rzeczy najbardziej poświęconych – z wyjątkiem tych przeznaczonych na spalenie – będzie należał do ciebie każdy ich dar, zarówno z okazji wszelkich ich ofiar z pokarmów, jak i ofiar przebłagalnych i zadośćuczynnych, które mi złożą. Będą to rzeczy najświętsze [przeznaczone] dla ciebie i synów twoich.
10Będziecie to jadali w miejscu Najświętszym; wszyscy mężczyźni mogą to spożywać. Będzie to dla ciebie rzeczą świętą.
11Do ciebie będzie [też] należał dar ich ofiar, wzniesionych obrzędowo [ku Jahwe] przez synów Izraela. Daję je tobie i twoim synom i córkom, żyjącym przy tobie, jako wieczyste prawo. Może je spożywać każdy człowiek czysty w twoim domu.
12Wszystko, co najlepsze z oliwy i co najlepsze z moszczu i zboża, [to znaczy] pierwociny, które składają Jahwe, jest oddane tobie.
13Pierwociny, które przynoszą dla Jahwe ze wszystkiego, co rośnie w ich kraju, będą twoimi. Może je spożywać każdy człowiek czysty z twojego domu.
14[Także i] to wszystko, co podlega prawu klątwy w Izraelu, będzie należało do ciebie.
15Twoim będzie każde pierworodne z żywych stworzeń, które się składa w ofierze Jahwe, zarówno [pierworodny] człowiek, jak i zwierzę. Za pierworodnego człowieka jednak przyjmiesz okup; wykupisz też pierworodne zwierzę nieczyste.
16Gdy minie miesiąc [od jego urodzenia], weźmiesz za nich jako okup po pięć syklów srebra według sykla wagi świątynnej, która wynosi dwadzieścia ger za sykl.
17Nie masz jednak brać wykupu za pierworodne cielce, owce i kozy, bo one są poświęcone. Ich krwią pokropisz ołtarz, a tłuszcz ich spalisz w ogniu jako ofiarę miłej woni dla Jahwe.
18Mięso ich przypadnie tobie: mostek z ofiary wzniesionej obrzędowo [ku Jahwe] i prawy udziec będą należały do ciebie.
19Wszystkie święte daniny, które synowie Izraela będą składali dla Jahwe, oddaję wieczystym prawem tobie i twoim synom i córkom żyjącym przy tobie. Jest to wieczyste Przymierze soli wobec Jahwe dla ciebie i twego potomstwa z tobą.
20I mówił Jahwe do Aarona: Nie będziesz posiadał dziedzictwa w ich kraju, nie będziesz miał swego działu między nimi. Ja sam jestem twoim działem i dziedzictwem pośród synów Izraela.
21Synom Lewiego oddałem jako dziedzictwo wszystkie dziesięciny w Izraelu za służbę, którą pełnią przy Namiocie Zjednoczenia.
22[Inni] synowie Izraela nie będą się już zbliżać do Namiotu Zjednoczenia, aby nie zaciągnąć grzechu, [za który grozi] śmierć.
23Sami synowie Lewiego niech więc wypełniają służbę przy Namiocie Zjednoczenia i niech ponoszą odpowiedzialność: oto wieczyste prawo dla waszych pokoleń. A wśród Izraela nie będą oni posiadali dziedzictwa.
24Ponieważ dziesięciny, które synowie Izraela składają jako dar dla Jahwe, oddałem w dziedzictwo synom Lewiego, dlatego zapowiedziałem im, że nie będą posiadali dziedzictwa pośród synów Izraela.
25Jahwe przemówił do Mojżesza:
26Oznajmij to lewitom: Kiedy będziecie przyjmować od synów Izraela dziesięciny, które od nich przeznaczyłem dla was jako własność dziedziczną, wówczas jako daninę dla Jahwe wyłączcie [z nich] dziesiątą część z tej dziesiątej części.
27Ta wasza danina będzie więc poczytana za [daninę] zboża ze spichlerza albo nadmiaru z tłoczni.
28A zatem także i wy będziecie składać dla Jahwe dar ofiarny ze wszystkich dziesięcin, które będziecie pobierać od synów Izraela. Daninę z nich należną Jahwe będziecie oddawać kapłanowi Aaronowi.
29Ze wszystkich swoich dochodów wyłączcie pełną daninę dla Jahwe. Ze wszystkiego, co najlepsze, [wydzielicie] poświęcony dar.
30Powiedz im [też]: Gdy wyłączycie z tego najlepszą część, wtedy [wam] lewitom będzie ona poczytana jakby plon ze spichlerza albo plon z tłoczni.
31[Pozostałą część] będziecie mogli spożywać wszędzie, tak wy sami, jak i wasze rodziny; jest to bowiem dla was zapłata za służbę przy Namiocie Zjednoczenia.
32Nie obciążycie się też żadnym grzechem, jeśli tylko wyłączycie z tego najlepszą część. Nie kalajcie więc ofiar świętych [składanych] przez synów Izraela, abyście nie pomarli.
Przygotowanie i zastosowanie wody oczyszczającej
19
1Jahwe przemówił do Mojżesza i Aarona:
2Oto ustawa Prawa, którą wydał Jahwe: Powiedz synom Izraela, ażeby dostarczyli ci czerwoną krowę, zdrową, bez żadnej wady cielesnej, na którą jeszcze nie włożono jarzma.
3Oddajcie ją kapłanowi Eleazarowi. On każe ją wyprowadzić poza obóz i zabić w swojej obecności.
4Potem kapłan Eleazar weźmie na palec trochę jej krwi i siedem razy pokropi nią w kierunku przedniej strony Namiotu Zjednoczenia.
5I spalą tę krowę na jego oczach, spalą jej skórę, mięso i krew, aż do jej kału włącznie.
6Następnie kapłan weźmie drewno cedrowe, hizop i trochę wełny karmazynowej i wrzuci w sam środek ognia spalającego krowę.
7Kapłan wypierze [teraz] swoje odzienie i wykąpie się w wodzie, a potem pójdzie do obozu. Ale nieczystym pozostanie aż do wieczora.
8Także i ten, który ją spali, wypierze w wodzie swoje odzienie i wykąpie się w wodzie. A nieczystym pozostanie do wieczora.
9Człowiek czysty zbierze popiół tej krowy i złoży poza obozem na miejscu czystym. Będzie on przechowywany na użytek społeczności synów Izraela do [przyrządzania] wody oczyszczającej: jest to ofiara przebłagalna.
10Ten człowiek, który zbierał popiół krowy, wypierze swe odzienie; nieczystym zaś będzie do wieczora. Synów Izraela oraz obcych, goszczących u nich, będzie obowiązywało takie wieczyste prawo:
11Kto dotknie zmarłego, [to znaczy dotknie] jakichkolwiek zwłok ludzkich, będzie nieczysty przez siedem dni.
12On powinien tą wodą oczyścić się z grzechu w dniu trzecim i siódmym, aby być czystym. Jeżeli zaś nie oczyści się z grzechu w dniu trzecim i siódmym, czystym nie będzie.
13Kto zatem dotknie zmarłego (zwłok człowieka, który umarł), a nie oczyści się z grzechu, pokala Przybytek Jahwe; taki człowiek będzie wyłączony z Izraela. Ponieważ nie został pokropiony wodą oczyszczającą, pozostaje nieczysty. Jego nieczystość pozostaje jeszcze na nim.
14A oto [inna] ustawa: Jeśli jakiś człowiek umrze w namiocie, wówczas każdy, kto wejdzie do tego namiotu, a także wszystko, co się znajduje w tym namiocie, będzie nieczyste przez siedem dni.
15Również każde odkryte naczynie, nie mające pokrywy przytwierdzonej do niego sznurkiem, jest nieczyste.
16Przez siedem dni nieczystym będzie ten, kto na polu dotknie [człowieka] poległego od miecza albo zmarłego, albo kości ludzkich lub też grobu.
17Dla tak zanieczyszczonego człowieka wezmą popiołu ze spalonej ofiary przebłagania i w jakimś naczyniu zaleją go wodą źródlaną.
18Potem człowiek rytualnie czysty weźmie hizop i umoczywszy go w tej wodzie pokropi namiot, wszystkie przedmioty i wszystkie osoby, które się tam znalazły, albo też [pokropi] tego, co dotknął kości, albo poległego, zmarłego czy wreszcie grobu.
19Człowiek czysty pokropi zanieczyszczonego w dniu trzecim i siódmym i tak oczyści go z grzechu w dniu siódmym. I wypierze [człowiek nieczysty] swoje odzienie, wykąpie się też w wodzie i wieczorem będzie czysty.
20Ale jeśli ktoś będzie nieczysty, a nie oczyści się z grzechu, taki człowiek będzie wykluczony ze społeczności, bo skalał Przybytek Jahwe: nie został pokropiony wodą oczyszczającą – jest nieczysty.
21Takie będzie wieczyste prawo dla Izraelitów. A ten, kto będzie dokonywał pokropienia wodą oczyszczającą, wypierze swoje odzienie. Ten zaś, kto dotknie wody oczyszczającej, będzie nieczysty do wieczora.
22Czegokolwiek dotknie człowiek nieczysty, stanie się nieczyste. Także i osoba dotykająca nieczystego będzie zanieczyszczona do wieczora.
Zdarzenie u wód Meriba
20
1Cała społeczność synów Izraela przybyła na pustynię Cin w pierwszym miesiącu. I lud rozłożył się obozem w Kadesz. Tam właśnie zmarła Miriam i tam została pochowana.
2A gdy rzesze nie miały wody, szemrano przeciw Mojżeszowi i Aaronowi.
3Lud wadził się z Mojżeszem, wyrzekając: „Obyśmy byli raczej powymierali, gdy ginęli nasi bracia przed obliczem Jahwe!
4Po cóż wywiedliście na pustynię tę społeczność Jahwe? Abyśmy tu wymarli wraz z naszą trzodą?
5Po co wyprowadziliście nas z Egiptu? Aby nas doprowadzić do tego nędznego miejsca, gdzie nie ma ziarna ni figi, nie ma krzewu winnego ani granatu, [a nawet] brak wody do picia?”
6Wtedy Mojżesz i Aaron opuścili zgromadzenie i udając się przed wejście do Namiotu Zjednoczenia, upadli na twarz. A wówczas ukazała się im Chwała Jahwe.
7I rzekł Jahwe do Mojżesza:
8Weź laskę i razem ze swym bratem Aaronem zgromadź całą społeczność [synów Izraela]; potem na ich oczach przemówcie do skały, a ona da wodę. W ten sposób ze skały wydobędziesz dla nich wodę i napoisz tę gromadę i jej trzodę.
9Wziął więc Mojżesz laskę sprzed oblicza Jahwe, jak mu to [Jahwe] nakazał.
10Następnie Mojżesz z Aaronem zgromadzili lud przed skałą, a [Mojżesz] przemówił do nich: Słuchajcie, oporni ludzie! Czy z tej skały wydobędziemy dla was wodę?
11I podniósł Mojżesz rękę, i dwukrotnie uderzył laską w skałę. A wtedy woda wypłynęła obficie; pił ją lud i jego trzoda.
12Lecz Jahwe tak przemówił do Mojżesza i Aarona: Ponieważ nie zaufaliście mi tak, aby uwielbić mnie w oczach synów Izraela, dlatego wy nie wprowadzicie tej społeczności do ziemi, którą wam daję.
13To są właśnie „wody Meriba”, gdzie synowie Izraela wadzili się z Jahwe, a On objawił swą świętość wobec nich.
WĘDRÓWKA Z KADESZ DO ZAJORDANII: 20,14-25,18
Edomici nieżyczliwi Izraelowi
14Z Kadesz wysłał Mojżesz posłów do króla Edomu: Tak mówi twój brat Izrael. Ty znasz całą niedolę, jaka nas spotkała.
15Nasi ojcowie powędrowali do Egiptu i mieszkaliśmy w Egipcie przez długie lata; ale Egipcjanie dręczyli nas i ojców naszych.
16My więc wołaliśmy do Jahwe, a On wysłuchał naszej skargi. I wysłał anioła, i wywiódł nas z Egiptu. Teraz znajdujemy się w Kadesz, w miejscowości leżącej na krańcach twego kraju.
17Chcemy przejść przez twoją ziemię. Nie będziemy szli przez pola uprawne ani przez winnice i nie będziemy pili wody ze studzien. Będziemy maszerowali drogą królewską nie zbaczając ani w prawo, ani w lewo, dopóki nie przejdziemy przez twój kraj.
18A Edom odpowiedział mu: Nie możesz przechodzić przez mój [kraj], gdyż w przeciwnym razie z mieczem, wyjdę naprzeciw ciebie!
19Lecz Izraelici mówili mu: Pójdziemy utartą drogą, a jeśli będziemy pić twoją wodę – my i nasze stada – zapłacimy należną cenę. Idzie jedynie o to, aby wolno nam było przejść.
20Lecz [Edom] odrzekł: Nie wolno ci przejść! I Edom wyruszył naprzeciw Izraelowi z licznym ludem, dobrze uzbrojonym.
21W ten to sposób Edom odmówił Izraelowi pozwolenia na przejście przez swoją granicę. Izrael więc odstąpił od niego.
Śmierć Aarona
22Izraelici wyruszyli z Kadesz i całą gromadą dotarli do góry Hor.
23Wtedy Jahwe przemówił do Mojżesza i Aarona na górze Hor, nad granicą ziemi Edom:
24Aaron zostanie przyłączony do swego ludu. Nie wejdzie on bowiem do ziemi, którą daję synom Izraela, ponieważ sprzeciwiliście się memu rozkazowi u wód Meriba.
25Weź Aarona i syna jego Eleazara i zaprowadź ich na górę Hor.
26Potem zdejmij z Aarona jego szaty i ubierz w nie syna jego Eleazara. Aaron zaś zostanie przyłączony [do swego ludu] – umrze tam.
27Mojżesz wykonał to, co mu Jahwe polecił. Wstąpili więc na górę Hor na oczach całego ludu.
28Mojżesz zdjął z Aarona jego szaty i ubrał w nie syna jego Eleazara. Aaron zaś umarł tam na szczycie góry. Potem Mojżesz wraz z Eleazarem zszedł z góry.
29Wtedy cały lud zrozumiał, że Aaron skonał. Przez trzydzieści dni cały Izrael opłakiwał Aarona.
Zdobycie Chormy
21
1Kananejski król Aradu mieszkający w Negebie usłyszał, że Izrael nadciąga drogą od Atarim. Stoczył więc potyczkę z Izraelem i wziął jeńców.
2Wtedy Izrael złożył Jahwe taki ślub: „Jeżeli wydasz ten lud w moje ręce, rzucę klątwę na ich miasta”.
3I wysłuchał Jahwe prośby Izraela, i wydał [mu] Kanaanitów. Wtedy [Izrael] rzucił klątwę na nich i na ich miasta, a miejscowości tej dał nazwę Chorma.
Wąż miedziany
4Spod góry Hor wyruszyli w kierunku morza Suf, aby okrążyć kraj Edomitów. W czasie pochodu niecierpliwość owładnęła ludem.
5I narzekał lud na Boga i na Mojżesza: Po co wywiedliście nas z Egiptu, abyśmy powymierali na tej pustyni. Nie ma chleba ani wody, a to nędzne jadło już się nam sprzykrzyło!
6Wtedy Jahwe zesłał na lud węże jadowite. Pokąsały one lud, tak że pomarło wielu Izraelitów.
7Lud pospieszył więc do Mojżesza, mówiąc: Zgrzeszyliśmy przez to, że wyrzekaliśmy na Jahwe i na ciebie. Błagaj Jahwe, aby oddalił od nas te węże! I pomodlił się Mojżesz za lud,
8a Jahwe przemówił do niego: Wykonaj [węża] jadowitego i umieść go na palu. Kto ukąszony spojrzy na niego, będzie żył.
9Wykonał więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na palu. Gdy zaś wąż ukąsił kogoś, a ten wejrzał na węża miedzianego, pozostawał przy życiu.
Wędrówka do Zajordanii
10Synowie Izraela ruszyli dalej i rozbili obóz w Obot.
11Potem wyruszyli z Obot i stanęli obozem na ruinach Abarim, na pustyni leżącej na wschód od Moabu.
12Wyruszywszy stamtąd rozłożyli obozowisko nad potokiem Zered.
13Stąd ruszyli dalej i rozbili obóz nad [rzeką] Arnon, tam gdzie na pustyni wypływa ona z kraju Amorytów. (Amon stanowi bowiem granicę Moabu – między Moabitami i Amorytami).
14Dlatego właśnie powiedziano w Księdze Wojen Jahwe: […] Waheb w Sufa i potoki Arnonu,
15i spadek potoków, który skręca ku osadzie Ar, a przylega do granic Moabu,
16stamtąd do Beer. Jest to studnia, o której Jahwe powiedział Mojżeszowi: „Zbierz lud, a dam im wodę”.
17Wtedy to Izrael zaśpiewał tę pieśń: Wzbieraj studnio! Śpiewajcie o niej!
18To studnia, którą wykopali książęta, którą wydrążyli dostojnicy ludu berłem i swymi laskami. Z tej pustyni [Izrael wędrował] do Mattany,
19z Mattany do Nachaliel, z Nachaliel do Bamot
20a z Bamot do kotliny, która leży na nizinie Moabu przy wierzchołku Pisga, wznoszącym się nad pustkowiem.
Izrael zwycięża króla Amorytów Sichona
21Izrael wyprawił posłów do króla Amorytów Sichona z propozycją:
22„Chcę przejść przez twój kraj. Nie zboczymy na pola ani do winnic, nie będziemy [też] pili wody ze studzien. Będziemy szli drogą królewską do czasu, aż przejdziemy przez twój kraj”.
23Lecz Sichon nie pozwolił Izraelowi przejść przez swój kraj. Zebrał bowiem Sichon cały swój lud i wyruszył naprzeciw Izraela na pustynię, a kiedy dotarł do Jahca, wszczął walkę z Izraelem.
24Izrael rozgromił go jednak mieczem i zawładnął jego ziemią od Arnonu aż do Jabboku, [to znaczy] aż do [granic] Ammonitów, gdyż silna była granica Ammonitów.
25Izrael zdobył wszystkie te miasta i [następnie] osiadł we wszystkich miastach Amorytów, tak w Cheszbonie, jak i okolicznych miejscowościach.
26Cheszbon był bowiem miastem [stołecznym] Sichona, króla Amorytów; to on właśnie wojował z poprzednim królem Moabu i zabrał mu cały kraj aż po Arnon.
27Dlatego to nucą pieśniarze: Przyjdźcie do Cheszbon! Niech się dźwiga i umacnia miasto Sichona!
28Bo ogień wyszedł z Cheszbonu, płomień z twierdzy Sichona, i zniszczył Ar-Moab, Baalów z wyżyn Arnonu.
29Biada ci, Moabie! Zginąłeś, ludu Kemosza! Synów swych wydał [Kemosz] na tułaczkę, a córki – w niewolę Sichonowi, władcy Amorytów.
30My zaś wywróciliśmy te miasta, zniszczał Cheszbon aż do Dibonu. Zburzyliśmy [miasta] do Nofach, które leży w pobliżu Medeby.
31Tak to Izrael osiadł w ziemi Amorytów.
32Mojżesz wysłał też zwiadowców do Jazer, i zdobyli [je wraz z] przyległymi miejscowościami. A mieszkających tam Amorytów wypędził.
Izrael zwycięża Oga, króla Baszanu
33Potem [Izraelici] zmienili kierunek pochodu i pociągnęli drogą do Baszanu. Wówczas wystąpił przeciw nim Og, władca Baszanu. Wraz z całym swoim ludem wystąpił do bitwy pod Edrei.
34I rzekł Jahwe do Mojżesza: Nie lękaj się go, gdyż w twoje ręce oddaję jego samego, cały jego naród i kraj. Postąpisz z nim tak, jak z królem Amorytów Sichonem, który zasiadał w Cheszbonie.
35I pobili go [Izraelici] a także i jego synów, i cały jego lud, tak że zupełnie nikt nie ocalał; i zawładnęli jego ziemią.
22
1Potem wyruszyli Izraelici dalej i stanęli obozem w stepach Moabu za Jordanem, naprzeciw Jerycha.
Balaam wezwany przez Balaka
2Balak, syn Cippora, widział wszystko, co Izrael uczynił Amorytom.
3I Moabici zlękli się bardzo tego ludu, tak licznego; Moabem owładnął lęk przed synami Izraela.
4Rzekli więc Moabici do starszyzny Midianitów: „Ten tłum pożre teraz wszystko wokół nas, jak wół pożera ziele polne”. A Balak, syn Cippora, będący podówczas królem Moabu,
5wyprawił posłów do Balaama, syna Beora, do Petor leżącego nad Rzeką, do ziemi Ammawitów, ażeby go wezwać, przekazując te słowa: Oto lud jakiś wyszedł z Egiptu. Już obsiadł ziemię jak okiem sięgnąć, a rozłożył się naprzeciw mnie.
6Przybądź więc zaraz i przeklnij mi ten lud, bo jest on potężniejszy ode mnie. Może wtedy zdołam go pokonać i wypędzić z tego kraju. Wiem ja bowiem, że ten, kogo ty błogosławisz, jest błogosławiony, a którego przeklinasz – przeklęty.
7Starsi spośród Moabitów i Midianitów udali się zatem w drogę, zaopatrzeni w podarki. Gdy przybyli do Balaama, powtórzyli mu życzenia Balaka.
8On zaś powiedział im: Spędźcie tutaj tę noc, a dam wam taką odpowiedź, jakiej udzieli mi Jahwe. Książęta moabscy pozostali więc u Balaama.
9A Bóg przyszedł do Balaama i zapytał: Co to za ludzie są u ciebie?
10Balaam odpowiedział Bogu: Król Moabitów Balak, syn Cippora, przysłał [ich] do mnie [ze słowami]:
11„Ten lud, który wyszedł z Egiptu, obsiadł ziemię jak okiem sięgnąć. Przyjdź zaraz i złorzecz mu w moim imieniu. Może wtedy zdołam go pobić i wypędzić”.
12Ale Bóg rzekł do Balaama: Nie idź z nimi i nie przeklinaj tego ludu, bo on jest błogosławiony.
13Rano Balaam wstał i powiedział do książąt Balaka: Idźcie do swego kraju, bo Jahwe nie pozwala mi iść z wami.
14Książęta moabscy zebrali się więc, a przybywszy do Balaka, powiedzieli: Balaam nie chciał iść z nami.
15Wtedy Balak ponownie wysłał książąt, jeszcze liczniejszych i znamienitszych od tych [pierwszych].
16Przybyli oni do Balaama i przemówili do niego: Balak, syn Cippora, rzecze: „Nie wzbraniaj się przybyć do mnie!
17Ja wynagrodzę cię sowicie i zrobię wszystko, co mi rozkażesz. Tylko przybądź i przeklnij mi ten lud”.
18Odpowiadając, rzekł Balaam do sług Balaka: Choćby mi Balak darował swój dom pełen srebra i złota, nie mógłbym przekroczyć rozkazu Jahwe, mego Boga, ani w rzeczy małej, ani w wielkiej.
19Ale zostańcie tutaj jeszcze przez tę noc, a dowiem się, co Jahwe tym razem mi powie.
20W nocy przyszedł Bóg do Balaama i powiedział mu: Skoro ci ludzie przybyli, aby cię wezwać, przygotuj się i idź z nimi. Tylko to jednak wolno ci uczynić, co ci polecę.
21Rano Balaam wstał, osiodłał swoją oślicę i podążył z książętami moabskimi.
22Jahwe zapłonął gniewem [na to], że on podążył, i anioł Jahwe ustawił się na drodze, aby mu zagrodzić przejście. On zaś jechał na swojej oślicy, a towarzyszyli mu dwaj słudzy.
23Kiedy oślica ujrzała anioła Jahwe, stojącego na drodze z obnażonym mieczem w ręce, skręciła z drogi i poszła polem. Wtedy Balaam zaczął bić oślicę, aby ją sprowadzić na drogę.
24Anioł Jahwe stanął wówczas w parowie między winnicami, gdzie z obu stron wznosił się mur.
25Kiedy oślica ujrzała anioła Jahwe, przywarła do ściany, przypierając do niej nogę Balaama. On więc bił ją ponownie.
26Anioł Jahwe odszedł dalej i stanął w miejscu tak ciasnym, że nie było sposobu wyminąć go ani z prawej, ani z lewej strony.
27Wtedy oślica na widok anioła Jahwe położyła się pod Balaamem. A Balaam zawrzał gniewem i zaczął kijem okładać oślicę.
28Jednak Jahwe otworzył usta oślicy, która przemówiła do Balaama: Co ci zrobiłam, że już trzeci raz mnie bijesz?
29Balaam odpowiedział oślicy: Ponieważ drwisz sobie ze mnie! Gdybym miał miecz pod ręką, już bym cię był zabił!
30Ale oślica rzekła do Balaama: Czy nie jestem twoją oślicą, na której jeździsz już od dawna aż po dzień dzisiejszy? Czy miałam zwyczaj zachowywać się w ten sposób wobec ciebie? On odpowiedział: Nie!
31Wtedy Jahwe odsłonił oczy Balaama: kiedy ten ujrzał anioła Jahwe stojącego na drodze, z obnażonym mieczem w ręce, pokłonił się i padł na twarz.
32I przemówił anioł Jahwe do niego: Czemu już po raz trzeci biłeś swoją oślicę? Przecież to ja wyszedłem, aby zagrodzić przejście, bo [twoja] droga jest przeciwna mojej woli.
33Oślica widziała mnie i ustępowała przede mną trzykrotnie. Gdyby była nie ustąpiła przede mną, już bym cię był zabił, a ją pozostawił przy życiu.
34Wtedy Balaam rzekł do anioła Jahwe: Zgrzeszyłem, ale nie wiedziałem, że ty zastąpiłeś mi drogę. Jeśli więc [moją podróż] uważasz za złą, to zawrócę.
35Lecz anioł Jahwe odpowiedział Balaamowi: Jedź z tymi ludźmi. Ale to tylko wolno ci mówić, co ja ci powiem. I odjechał Balaam z książętami Balaka.
36A kiedy Balak usłyszał, że Balaam przybywa, wyruszył na jego spotkanie do Ir-Moab leżącego na granicy, nad Arnonem, na samej linii granicznej.
37I Balak tak przemówił do Balaama: Już tyle razy posyłałem do ciebie, wzywając cię. Czemu nie przybyłeś do mnie? Czyżbym nie był w stanie wynagrodzić cię?
38Balaam odrzekł Balakowi: Oto już przyszedłem do ciebie. Ale czy cokolwiek [sam] mogę powiedzieć? Będę mówił to, co Bóg włoży mi w usta.
39Poszedł więc Balaam z Balakiem, i przyszli do Kirjat Chucot.
40Balak narznął wtedy wołów i owiec i posłał [mięso] Balaamowi i książętom, którzy byli z nim.
41Nazajutrz Balak zabrał ze sobą Balaama i zaprowadził go do Bamot-Baal; stamtąd zobaczył [Balaam] krańce obozu ludu [izraelskiego].
Balaam błogosławi Izraela po raz pierwszy
23
1I rzekł Balaam do Balaka: Zbuduj mi tu siedem ołtarzy i przygotuj mi siedem cielców i siedem baranów.
2Balak spełnił to, co mu zlecił Balaam. Potem Balak razem z Balaamem złożyli na każdym ołtarzu po jednym cielcu i barana.
3Wówczas Balaam rzekł do Balaka: Pozostań przy swoim całopaleniu. Ja oddalę się; może Jahwe sprawi, że Go spotkam? Wtedy oznajmię ci, co On mi objawił. I [Balaam] wszedł na jakiś pagórek.
4A Bóg spotkał się z Balaamem, który powiedział do Niego: Przygotowałem siedem ołtarzy, a na każdym ołtarzu złożyłem po jednym cielcu i baranie.
5Jahwe udzielił Balaamowi pewnej wiadomości i rzekł: Wróć do Balaka i oznajmij [mu] to.
6Powrócił więc do niego. On zaś stał właśnie przy swoim całopaleniu razem z wszystkimi książętami moabskimi.
7Wtedy Balaam wygłosił swoją przypowieść w następujących słowach: Z Aramu wezwał mnie Balak, król Moabu – z gór Wschodu. Przyjdź! Przeklnij mi Jakuba. Przyjdź! Złorzecz Izraelowi.
8Jakże mam przeklinać tego, kogo nie przeklina Bóg? Jak mam złorzeczyć, [komu] nie złorzeczy Jahwe?
9Dostrzegam go ze szczytów skalnych, spoglądam nań z pagórków: jest to lud, co samotnie mieszka, bo nie łączy się z [innymi] narodami.
10Kto zdoła policzyć Jakuba, [mnogiego niczym] proch? Kto obliczy choćby czwartą część Izraela? Obym mógł kiedyś umierać śmiercią [tych] sprawiedliwych, oby kres mego życia był podobny do ich [kresu].
11Wówczas Balak rzekł do Balaama: Cóżeś mi to uczynił! Wziąłem cię, abyś przeklinał mych wrogów, a oto ty [im] uroczyście błogosławisz.
12On zaś odpowiedział: Czy nie muszę wiernie powtórzyć tego, co mi polecił Jahwe?
Drugie błogosławieństwo Balaama
13Lecz Balak mówił do niego [dalej]: Chodź ze mną na inne miejsce, z którego będziesz mógł widzieć ten [lud]; zobaczysz tylko kraniec jego obozu, całego nie dojrzysz. Przeklniesz mi go stamtąd.
14I wziął go na Pole Strażników, w kierunku szczytu Pisga. Zbudowawszy siedem ołtarzy, złożył na każdym ołtarzu po cielcu i baranie.
15Potem rzekł do Balaka: Zostań tu przy swoim całopaleniu, a ja [pójdę] tam na spotkanie.
16I Jahwe spotkał się z Balaamem, i udzielił mu pewnej wiadomości, mówiąc: Wróć do Balaka i oznajmij [mu] to.
17Powrócił więc do niego; ten zaś stał przy swoim całopaleniu wraz z książętami moabskimi. I spytał go Balak: Cóż powiedział Jahwe?
18Wtedy Balaam wygłosił swoją przypowieść tymi słowy: Powstań, Balaku, i słuchaj! Słuchaj mnie z uwagą, synu Cippora!
19Bóg – to nie człowiek, aby miał zwodzić, to nie syn człowieczy, by miał żałować [czynu]! Czy On wyrzekł coś, co się nie ziściło? Czy powiedział – a nie spełniło się?
20Oto poruczono mi błogosławić. On pobłogosławił, ja zmienić nie mogę.
21Nie dostrzegam klęski u Jakuba. Nie widzę nieszczęścia w Izraelu. Bóg jego Jahwe jest z nim. Okrzyk na cześć króla [rozbrzmiewa] u niego.
22Bóg, który ich wywiódł z Egiptu, jest dla nich niby rogi bawołu.
23Nie ma wróżbiarstwa w Jakubie, jasnowidza nie ma w Izraelu; w sposobnym czasie będzie oznajmione Jakubowi i Izraelowi, co Bóg uczynić zamierza.
24Oto lud jak lwica powstaje, jako lew się podnosi; nie spocznie, aż pożre zdobycz, aż krew pobitych wypije.
25Rzekł Balak do Balaama: [Jeżeli] nie możesz go przeklinać, przynajmniej go nie błogosław!
26Balaam zaś odpowiedział Balakowi: Czyż ci nie zapowiedziałem, że zrobię wszystko, co mi Jahwe poleci?
Trzecie błogosławieństwo Balaama
27I rzekł Balak do Balaama: Pójdź! Wezmę cię na inne miejsce. Może spodoba się Bogu, żebyś stamtąd przeklął mi ten lud?
28Wziął więc Balak Balaama na szczyt Peor, który wznosi się nad pustynią.
29Balaam powiedział wtedy Balakowi: Zbuduj mi tu siedem ołtarzy i przygotuj siedem cielców i siedem baranów.
30Balak postąpił zgodnie z życzeniem Balaama i złożył w ofierze po [jednym] cielcu i baranie na każdym ołtarzu.
24
1Ponieważ Balaam pojął, że Jahwe upodobał sobie błogosławić Izraela, nie rozpoczął – jak poprzednio – od wyszukiwania [formy] wróżby, lecz [zaraz] zwrócił się twarzą ku pustyni.
2Kiedy zaś wzniósł oczy i zobaczył Izraela, rozłożonego według pokoleń, spoczął na nim duch Boga.
3I zaczął głosić swoją przypowieść: Wypowiedź Balaama, syna Beora, wypowiedź męża, co widzi tajemnice,
4wypowiedź tego, który Boże słyszy słowa i ogląda wizje Wszechmocnego, który upada, lecz z rozwartymi oczyma.
5Jakie piękne twoje namioty, Jakubie, siedziby twoje, Izraelu!
6Rozciągają się jak potoki, jako ogrody nad rzeką, jak aloesy, które Jahwe zasadził, jak cedry nad wodami.
7Woda tryska z jego wiader, a zasiew jego zroszony obficie. Król jego większy niż Agag, królestwo jego się rozwielmożni.
8Bóg, który go wywiódł z Egiptu, jest dla niego niby rogi bawołu: wyniszczy wrogie sobie narody, pokruszy ich kości, porazi swymi strzałami.
9Czyha, czai się jak lew, jak lwica: kto [się odważy] go zbudzić? Błogosławiony, kto ci błogosławi, przeklęty, kto przeklina ciebie.
10Wówczas Balak zapłonął gniewem na Balaama, a załamując ręce rzekł do niego: Wezwałem cię, byś złorzeczył moim wrogom, a oto już po raz trzeci darzysz ich błogosławieństwem.
11Uchodź więc teraz szybko do siebie! Powiedziałem, że wynagrodzę cię sowicie, lecz oto Jahwe pozbawił cię nagrody.
12Na to Balaam rzekł do Balaka: Czy nawet i posłom twoim, których wysłałeś do mnie, nie powiedziałem:
13„Choćby Balak dawał mi nawet swój dom pełen srebra i złota, nie będę mógł przekroczyć rozkazu Jahwe, aby samowolnie postąpić tak czy inaczej. Będę mówił tylko to, co nakaże Jahwe”.
14Teraz więc odchodzę do swego ludu. Ale chodź, a oznajmię ci, jak ten lud postąpi z twoim ludem w przyszłości.
15I wygłosił swą przypowieść tymi słowy:
Ostatnie błogosławieństwo Balaama
Wypowiedź Balaama, syna Beora, wypowiedź męża, co widzi tajemnice,
16wypowiedź tego, który Boże słyszy słowa i myśli zna Najwyższego, i ogląda wizje Wszechmocnego, który upada, lecz z rozwartymi oczyma.
17Widzę go, ale [jeszcze] nie teraz; spoglądam nań, ale nie z bliska. Wzejdzie gwiazda z Jakuba. Berło powstanie w Izraelu i zniszczy rubieże Moabu, skruszy wszystkich pyszałków.
18Edom [też] będzie zawojowany, Seir stanie się łupem wrogów swoich, bo Izrael wzrośnie w siłę.
19Z Jakuba powstanie rządzący i wygładzi nawet zbiegów z miast.
20Potem spostrzegł Amaleka, i wygłosił swoją przypowieść tymi słowy: Amalek jest pierwszym z narodów, lecz potomstwo jego skazane na zagładę.
21Potem spostrzegł Kenitów, i wygłosił swoją przypowieść tymi słowy: Twoja siedziba silna, gniazdo twe usłane na skale.
22Lecz dojdzie do wyniszczenia Kaina, aż Aszszur zawiedzie cię w niewolę.
23Następnie dalej głosił [Balaam] swą przypowieść: Biada! Kto żyw zostanie, gdy Bóg będzie decydował?
24[Nadpłyną] okręty od Kittyjczyków, upokorzą Aszszura, upokorzą Ebera. Lecz i ta [potęga] skazana na zagładę.
25Potem Balaam przygotował się i odszedł, wracając do siebie; Balak również poszedł w swoją stronę.
Rozpusta w krainie Moabu
25
1Potem Izrael zamieszkał w Szittim. Wtedy to lud zaczął dopuszczać się rozwiązłości z Moabitkami.
2Wzywały one lud na uczty ofiarne swoich bogów, a lud jadł i korzył się przed ich bogami.
3Izrael przystał więc do Baal-Peora. Wtedy Jahwe zapłonął gniewem na Izraela.
4I rzekł Jahwe do Mojżesza: Pochwyć wszystkich [winnych] naczelników ludu i każ ich powiesić [na zadośćuczynienie] dla Jahwe twarzą do słońca, aby wielkie zagniewanie Jahwe odwróciło się od Izraela.
5Rzekł więc Mojżesz do sędziów izraelskich: Niech każdy zabija tych [spośród] swoich ludzi, którzy przystali do Baal-Peora.
6Tymczasem nadszedł jeden z Izraelitów i przyprowadził Midianitkę do swoich braci na oczach Mojżesza i całej społeczności izraelskiej, płaczącej u wejścia do Namiotu Zjednoczenia.
7Kiedy to ujrzał Pinchas, syn Eleazara a wnuk kapłana Aarona, wypadł spośród gromady i chwycił do ręki oszczep.
8Potem poszedł za owym Izraelitą do wnętrza namiotu i przebił oboje – Izraelitę i tę kobietę – [uderzając] w najczulsze miejsce. I tak położono kres pladze [szerzącej się] wśród Izraelitów.
9Od tej plagi padło jednak 24 000 osób.
10Jahwe przemówił do Mojżesza:
11Pinchas, syn Eleazara a wnuk kapłana Aarona, odwrócił moje zagniewanie od synów Izraela, uniósłszy się żarliwością o moją cześć wśród nich. Nie wygładziłem więc doszczętnie synów Izraela w porywie swego gniewu.
12Dlatego powiedz [mu], że zawieram z nim moje przymierze pokoju.
13Dla niego i dla jego przyszłego potomstwa będzie ono przymierzem wiecznego kapłaństwa, gdyż okazał żarliwość wobec swego Boga i złożył zadośćuczynienie za synów Izraela.
14Izraelita, który został zabity razem z Midianitką, miał na imię Zimri; był synem Salua, naczelnika rodu z pokolenia Symeona.
15Zabita kobieta midianicka nazywała się Kozbi. Była ona córką Cura, naczelnika szczepu, jednego ze [znacznych] rodów midianickich.
16I przemówił Jahwe do Mojżesza:
17Wrogo postępujcie względem Midianitów. Macie ich pobić,
18gdyż oni są wrogo usposobieni względem was, a to przez swoje zdradliwe postępowanie. Tak było ze sprawą Peora, podobnie też ze sprawą ich siostry Kozbi, córki naczelnika midianickiego, zabitej w dniu klęski [spowodowanej] sprawą Peora.
DRUGI SPIS IZRAELA: 25,19-26,65
Jahwe poleca dokonać spisu
19Po tej pladze
26
1Jahwe tak przemówił do Mojżesza i Eleazara, syna kapłana Aarona:
2Zliczcie całą społeczność synów Izraela według ich rodzin, od lat dwudziestu wzwyż, wszystkich zdolnych do walki w Izraelu.
3Mojżesz i kapłan Eleazar oświadczyli im zatem na stepach Moabu, nad Jordanem [naprzeciw] Jerycha:
4„Od lat dwudziestu wzwyż! Tak nakazał Jahwe Mojżeszowi i synom Izraela, którzy wyszli z ziemi egipskiej”.
Pokolenie Rubena
5Ruben był pierworodnym Izraela. Synami Rubena byli: Chanok – [od niego] ród Chanokitów, Pallu – a [od niego] ród Palluitów;
6od Checrona pochodzi ród Checronitów, od Karmiego – ród Karmitów.
7Oto są rody Rubenitów. Naliczono ich 43 730 osób.
8Do synów Pallu należał Eliab.
9Synami Eliaba byli: Nemuel, Datan i Abiram. Datan i Abiram byli tymi osławionymi członkami gromady, którzy zbuntowali się przeciw Mojżeszowi i Aaronowi wraz z gromadą Koracha, buntując się przeciw Jahwe.
10Wtedy ziemia rozwarła swoją paszczę i pochłonęła ich razem z Korachem, podczas gdy [cała] gromada pomarła od ognia, który zabił dwustu pięćdziesięciu mężów. Stali się więc oni [znakiem] przestrogi.
11Jednak synowie Koracha nie [wszyscy] zginęli.
Pokolenie Symeona
12Synowie Symeona według ich rodów: od Nemuela [pochodzi] ród Nemuelitów, od Jamina ród Jaminitów, od Jakina ród Jakinitów;
13od Zeracha ród Zerachitów, od Szaula ród Szaulitów.
14Oto są rody Symeonitów: 22 200 osób.
Pokolenie Gada
15Synowie Gada według ich rodzin: od Cefona [pochodzi] ród Cefonitów, od Chaggiego ród Chaggitów, od Szuniego ród Szunitów;
16od Ozniego ród Oznitów, od Eriego ród Eritów,
17od Aroda ród Arodytów, od Areliego ród Arelitów.
18Oto są rody potomków Gada: 40 500 osób objętych spisem.
Pokolenie Judy
19Synami Judy byli Er i Onan; Er i Onan pomarli jednak w ziemi Kanaan.
20[Dalszymi] synami Judy według ich rodów byli: od Szeli [pochodzi] ród Szelitów, od Pereca ród Perecytów, od Zeracha ród Zerachitów.
21Perec [też] miał synów: od Checrona [pochodzi] ród Checronitów, od Chamula ród Chamulitów.
22Oto rody Judy: 76 500 osób objętych spisem.
Pokolenie Issachara
23Synowie Issachara według ich rodów: od Toli [pochodzi] ród Tolaitów, od Puwwy ród Puwwitów;
24od Jaszuba ród Jaszubitów, od Szimrona ród Szimronitów.
25Oto są rody Issachara: 64 300 osób objętych spisem.
Pokolenie Zebulona
26Synowie Zebulona według ich rodów: od Sereda [pochodzi] ród Seredytów, od Elona ród Elonitów, od Jachlela ród Jachlelitów.
27Oto są rody Zebulona: 60 500 osób objętych spisem.
Pokolenie Manassego
28Synowie Józefa według rodów Manassego i Efraima.
29Synowie Manassego: od Makira [pochodzi] ród Makirytów. Makirowi urodził się Gilead, od którego [pochodzi] ród Gileadytów.
30Potomkowie Gileada: od Jezera [pochodzi] ród Jezerytów, od Cheleka ród Chelekitów;
31od Asriela ród Asrielitów, od Szekema ród Szekemitów;
32od Szemidy ród Szemidaitów, od Chefera ród Cheferytów.
33Syn Chefera, Celofchad, nie miał synów, lecz jedynie córki. Córki Celofchada miały na imię: Machla, Noa, Chogla, Milka i Tirca.
34Oto są rodziny Manassego: 52 700 osób objętych spisem.
Pokolenie Efraima
35Oto synowie Efraima według ich rodów: od Szutelacha [pochodzi] ród Szutelachitów, od Bekera ród Bekerów, od Tachana ród Tachanitów.
36A oto potomkowie Szutelacha: od Erana [pochodzi] ród Eranidów.
37To są rodziny synów Efraima: 32 500 osób objętych spisem. To są potomkowie Józefa według ich rodów.
Pokolenie Beniamina
38Synowie Beniamina według ich rodów: od Beli [pochodzi] ród Belitów, od Aszbela ród Aszbelitów, od Achirama ród Achiramitów;
39od Szefufama ród Szefufamitów, od Chufama ród Chufamitów.
40Synami Beli byli Ard i Naaman. Od Arda [pochodzi] ród Ardytów, od Naamana ród Naamitów.
41To są potomkowie Beniamina według ich rodów: 45 600 osób objętych spisem.
Pokolenie Dana
42Oto synowie Dana ze swymi rodami: od Szuchama [pochodzi] ród Szuchamitów. To są potomkowie Dana ze swymi rodami.
43Liczba wszystkich [członków] rodów Szuchamitów wynosiła według spisu 64 400 osób.
Pokolenie Aszera
44Synowie Aszera ze swymi rodami: od Jimny [pochodzi] ród Jimnaitów, od Iszwiego ród Iszwitów, od Berii ród Beriaitów.
45Od synów Berii [pochodzą]: od Chebera ród Cheberytów, od Malkiela ród Malkielitów.
46Córce Aszera było na imię Serach.
47To są rody potomków Aszera. Według spisu było ich 53 400 osób.
Pokolenie Neftalego
48Synowie Neftalego ze swymi rodami: od Jachceela [pochodzi] ród Jachceelitów, od Guniego ród Gunitów;
49od Jecera ród Jecerytów, od Szillema ród Szillemitów.
50To są rody Neftalego (ze swymi rodami): 45 400 osób objętych spisem.
51Wykaz [wszystkich] synów Izraela obejmował: 601 730 osób.
Zasady podziału ziemi
52Jahwe przemówił do Mojżesza:
53Kraj ma być rozdzielony jako dziedzictwo pomiędzy nich podług liczby osób.
54Liczniejszemu [pokoleniu] powiększysz dziedzictwo, mniej licznemu dasz dziedzictwo mniejsze. Każdy otrzyma swoje dziedzictwo w stosunku do liczby spisanych.
55Ale ziemia ma być rozdzielona przez losowanie; oni otrzymają więc dziedzictwo według [losowania] imion pokoleń swych ojców.
56Przez rzucenie losów zatem ma być podzielone dziedzictwo pomiędzy [pokolenia] liczne i nieliczne.
Pokolenie Lewiego
57Oto wykaz Lewitów według ich rodów: od Gerszona [pochodzi] ród Gerszonitów, od Kehata ród Kehatytów, od Merariego ród Merarytów.
58A oto [dalsze] rody Lewitów: ród Libinitów, ród Chebronitów, ród Machlitów, ród Muszitów i ród Korachitów. A Kehat był ojcem Amrama.
59Żona Amrama miała na imię Jokebed; była córką Lewiego, która urodziła mu się w Egipcie. To ona urodziła Amramowi Aarona i Mojżesza, oraz siostrę ich Miriam.
60Aaronowi urodzili się: Nadab, Abihu, Eleazar i Itamar.
61Lecz Nadab i Abihu pomarli, kiedy zanieśli nieodpowiedni ogień przed oblicze Jahwe.
62Według spisu wszystkich mężczyzn [z pokolenia Lewiego] od miesiąca wzwyż było 23 000. Nie zostali oni policzeni razem z [innymi] Izraelitami, gdyż nie otrzymali dziedzictwa wśród synów Izraela.
Uwagi końcowe o spisie
63Oto wykaz [Izraelitów] spisanych przez Mojżesza i kapłana Eleazara; oni [dwaj] policzyli synów Izraela na stepach Moabu, nad Jordanem [naprzeciw] Jerycha.
64Między tymi policzonymi nie było żadnego z tych, których policzyli Mojżesz i kapłan Aaron, gdy sporządzali spis Izraelitów na pustyni Synaj.
65Jahwe bowiem zapowiedział im, że poumierają na pustyni. Nie pozostał z nich nikt oprócz Kaleba, syna Jefunnego, i oprócz Jozuego, syna Nuna.
CÓRKI – DZIEDZICZKI: 27,1-11
27
1Córki Celofchada, syna Chefera – który był synem Gileada, syna Makira a wnuka Manassego – z rodu Manassego, syna Józefa, miały imiona: Machla, Noa, Chogla, Milka i Tirca. Przystąpiły one
2i stanęły przed Mojżeszem i kapłanem Aaronem, a także przed książętami i całym zgromadzeniem u wejścia do Namiotu Zjednoczenia, i powiedziały:
3Ojciec nasz zmarł na pustyni. Nie należał on do gromady Koracha, która spiskowała przeciwko Jahwe, lecz umarł z powodu swych własnych grzechów. A nie miał on synów.
4Czyż zatem imię naszego ojca miałoby być usunięte z jego rodu [tylko] dlatego, że nie miał syna? Nam więc daj posiadłość wśród braci naszego ojca.
5Wtedy Mojżesz przedstawił ich sprawę Jahwe,
6Jahwe zaś tak rzekł do Mojżesza:
7Słuszność jest po stronie córek Celofchada. Daj im dziedziczną posiadłość wśród braci ich ojca, przenosząc na nie [prawo do] dziedzictwa ich ojca.
8A synom Izraela zapowiedz: Jeżeli umrze mąż, nie pozostawiając po sobie syna, jego dziedzictwo przeniesiecie na jego córkę.
9Gdyby zaś nie miał córki, dziedzictwo jego przekażcie jego braciom.
10Gdyby zaś nie miał [rodzonych] braci, wtedy jego dziedzictwo oddacie braciom jego ojca.
11Gdyby jednak i jego ojciec nie miał braci, wówczas jego dziedzictwo oddacie najbliższemu krewnemu z jego rodu, ażeby je dziedziczył. Taki przepis prawny będzie obowiązywał synów Izraela zgodnie z tym, co Jahwe nakazał Mojżeszowi.
Jozue przyszłym następcą Mojżesza
12I rzekł Jahwe do Mojżesza: Wejdź na tę górę Abarim i spójrz na kraj, który daję synom Izraela.
13Kiedy go już ujrzysz, zostaniesz przyłączony do swego ludu, podobnie jak twój brat Aaron.
14Kiedy bowiem na pustyni Cin zbuntowała się społeczność [izraelska], wy okazaliście sprzeciw wobec mego rozkazu, aby przez [wyprowadzenie] wody uczcić mnie na ich oczach. To są wody Meriba [w okolicy] Kadesz, na pustyni Cin.
15Mojżesz tak przemówił do Jahwe:
16Niech Jahwe, Bóg tchnienia [ożywiającego] wszelkie ciało, wyznaczy dla tej społeczności męża,
17który by szedł na jej czele i wracał na czele; który by ją wyprowadzał i przyprowadzał. Niechże społeczność Jahwe nie będzie podobna do owiec nie mających pasterza.
18A Jahwe rzekł do Mojżesza: Weź syna Nuna, Jozuego, męża pełnego ducha, i włóż na niego swą rękę.
19Potem każ mu się stawić przed kapłanem Eleazarem i całym zgromadzeniem i na ich oczach ustanów go wodzem.
20Przekaż mu [też] część swojej władzy, ażeby [mu] była posłuszna cała społeczność synów Izraela.
21Będzie on stawał przed kapłanem Eleazarem, ten zaś przed Jahwe będzie pytał za niego o wyrok Urim. Na jego rozkaz będą wyruszać i na jego rozkaz będą powracać, tak sam [Jozue], jak i wszyscy synowie Izraela z nim razem – całe zgromadzenie.
22Mojżesz uczynił tak, jak mu rozkazał Jahwe: Wziął Jozuego i stawił go przed kapłanem Eleazarem i przed całym zgromadzeniem.
23Potem włożył na niego ręce i ustanowił go wodzem, tak jak nakazał [Bóg] za pośrednictwem Mojżesza.
ZARZĄDZENIA O OFIARACH: 28,1-30,1
28
1Jahwe przemówił do Mojżesza:
2Wydaj takie polecenie synom Izraela: Przestrzegajcie składania dla mnie w oznaczonym czasie darów ofiarnych, pokarmów spalanych na miłą mi woń.
Ofiara codzienna
3Oznajmij im: – Na ofiarę spalaną dla Jahwe macie przynosić codziennie dwa roczne baranki bez skazy jako nieustanne całopalenie.
4Jednego baranka ofiarujesz rano, drugiego zaś pod wieczór.
5[Ponadto] dziesiątą część efy wyborowej mąki na ofiarę z pokarmów, zagniecioną z czwartą częścią hinu wytłoczonej oliwy.
6To będzie nieustanne całopalenie, złożone [już] u stóp góry Synaj jako przyjemna woń ofiary spalanej dla Jahwe.
7Do tego [dołączysz] ofiarę z płynów: na jednego baranka czwartą część hinu. Ofiarę z napojów fermentujących będziesz wylewał dla Jahwe w miejscu Świętym.
8Drugiego baranka ofiarujesz pod wieczór z taką samą ofiarą z pokarmów jak rano i z taką samą ofiarą z płynów: jest to ofiara przyjemnej woni, spalana dla Jahwe.
Ofiary w szabat
9W dzień szabatu [będziecie składać] dwa roczne baranki bez skazy i dwie dziesiąte części efy wyborowej mąki zagniecionej z oliwą na ofiarę z pokarmów; do tego ofiarę z płynów.
10[To] całopalenie szabatu [będzie dołączone] w każdy szabat do nieustannego całopalenia i do ofiary z płynów.
Ofiary w dniu nowiu
11We wszystkie pierwsze dni waszych miesięcy macie złożyć na całopalenie dla Jahwe: dwa młode cielce, jednego barana, siedem rocznych baranków bez skazy,
12a także trzy dziesiąte efy wyborowej mąki, zagniecionej z oliwą – na ofiarę z pokarmów do każdego cielca, i dwie dziesiąte efy wyborowej mąki zagniecionej z oliwą – na ofiarę z pokarmów do każdego barana.
13Do każdego baranka [dodacie też] jedną dziesiątą część efy wyborowej mąki, zagniecionej z oliwą – na ofiarę z pokarmów. [Jest to] całopalenie przyjemnej woni ofiary, spalanej dla Jahwe.
14Do nich [należy dołączyć] ofiary z płynów: pół hinu na cielca, trzecią część hinu na barana, a czwartą część hinu wina na baranka. Oto całopalenie nowiu, które we wszystkie miesiące roku [będzie składane].
15Wreszcie oprócz nieustannego całopalenia będzie składany na przebłaganie dla Jahwe jeden kozioł, w połączeniu z ofiarą z płynów.
Ofiary w tygodniu Przaśników
16W czternastym dniu pierwszego miesiąca przypada Pascha na cześć Jahwe,
17a w dniu piętnastym tegoż miesiąca – Święto; przez siedem dni wolno jeść tylko przaśne chleby.
18Pierwszego dnia odbędzie się zgromadzenie świąteczne: wówczas nie będziecie wykonywali żadnej uciążliwej pracy.
19Na ofiarę całopalną dla Jahwe złożycie dwa młode cielce, jednego barana i siedem rocznych baranków; a wybierzecie je bez żadnej skazy!
20Do tego na ofiarę z pokarmów przygotujecie trzy dziesiąte [efy] wyborowej mąki zagniecionej z oliwą na każdego cielca, a dwie dziesiąte na barana.
21Masz też złożyć jedną dziesiątą część [efy] na każdego z owych siedmiu baranków
22i jednego kozła na przebłaganie dla dokonania obrzędowego zadośćuczynienia za was.
23Będziecie to składali w ofierze niezależnie od całopalenia porannego, które jest nieustannym całopaleniem.
24Będziecie tak czynić codziennie w ciągu siedmiu dni: będzie to miła dla Jahwe woń spalanej ofiary, [złożonej] obok nieustannego całopalenia i należącej doń ofiary z pokarmów.
25A dnia siódmego [znowu] będziecie mieli świąteczne zgromadzenie: nie będziecie zatem wykonywali żadnej uciążliwej pracy.
Ofiary w Święto Tygodni
26W Dniu Pierwocin, kiedy będziecie składać Jahwe ofiarę z nowych płodów w wasze Święto Tygodni, będziecie mieli święte zgromadzenie: nie będziecie wykonywali żadnej uciążliwej pracy.
27Na całopalenie jako ofiarę woni przyjemnej dla Jahwe złożycie dwa młode cielce, jednego barana i siedem rocznych baranków.
28Do tego na ofiarę z pokarmów trzy dziesiąte [efy] wyborowej mąki zagniecionej z oliwą na każdego cielca, dwie dziesiąte na tego jednego barana
29oraz po dziesiątej części na każdego z owych siedmiu baranków,
30a [także] jednego kozła dla dokonania obrzędu zadośćuczynienia za was.
31Ofiarujecie to niezależnie od nieustannego całopalenia i związanej z nim ofiary z pokarmów. Wybierzecie [zwierzęta] bez żadnej skazy, razem z należącymi do nich ofiarami z płynów.
Ofiary składane na początku siódmego miesiąca
29
1W pierwszym dniu siódmego miesiąca będziecie mieli zgromadzenie świąteczne: nie będziecie wykonywali żadnej uciążliwej pracy. Będzie to dla was Dzień Fanfar.
2Na całopalenie wonne dla Jahwe przygotujecie: jednego młodego cielca, jednego barana i siedem rocznych baranków bez skazy.
3Do tego [dodacie jeszcze] ofiarę z pokarmów: trzy dziesiąte [efy] wyborowej mąki zagniecionej z oliwą na cielca, dwie dziesiąte części barana,
4a po dziesiątej części [efy] na każdego z owych siedmiu baranków.
5Ponadto jednego kozła na przebłaganie, dla dokonania obrzędowego zadośćuczynienia za was.
6[To złożycie] niezależnie od całopalenia miesięcznego i złączonej z nim ofiary z pokarmów i niezależnie od nieustannego całopalenia z jego ofiarą z pokarmów oraz należącymi do nich ofiarami z płynów – według przepisu o nich na wonny zapach ofiary spalanej dla Jahwe.
Ofiary w Dniu Pojednania
7W dziesiątym dniu tegoż siódmego miesiąca odbędzie się u was zgromadzenie świąteczne. Będziecie się wtedy umartwiać i nie będziecie wykonywać żadnej pracy.
8Jako [ofiarę] przyjemnej woni całopalenia dla Jahwe złożycie jednego młodego cielca, jednego barana i siedem rocznych baranków, a wybierzcie je bez skazy!
9Do tego ofiarę z pokarmów: trzy dziesiąte [efy] wyborowej mąki zagniecionej z oliwą na cielca, dwie dziesiąte na barana,
10a po dziesiątej części na każdego z owych siedmiu baranków.
11[Także] jednego kozła jako ofiarę przebłagania, niezależnie od ofiary przebłagalnej pojednania i nieustannego całopalenia razem z należącą do niego ofiarą z pokarmów i z płynów.
Ofiary w Święto Szałasów
12W piętnastym dniu tegoż siódmego miesiąca będziecie mieli zgromadzenie świąteczne; nie będziecie wykonywali żadnej uciążliwej pracy i będziecie obchodzić Święto na cześć Jahwe przez siedem dni.
13Na całopalenie, na miłą dla Jahwe woń spalanej ofiary, złożycie trzynaście młodych cielców, dwa barany i czternaście rocznych baranków; niech one będą bez skazy!
14Do tego [dołączycie] ofiarę z pokarmów: trzy dziesiąte [efy] wyborowej mąki zagniecionej z oliwą na każdego z owych trzynastu cielców, dwie dziesiąte na każdego z owych dwóch baranów
15i po jednej dziesiątej części na każdego z owych czternastu baranków.
16Ponadto jednego kozła na przebłaganie, niezależnie od nieustannego całopalenia i jego ofiary z pokarmów i płynów.
17W drugim dniu – dwanaście młodych cielców, dwa barany i czternaście rocznych baranków bez skazy.
18Do tego należną ofiarę z pokarmów i płynów, zgodnie z przepisem, odpowiednio do liczby cielców, baranów i baranków.
19Także i jednego kozła na przebłaganie, niezależnie od nieustannego całopalenia i jego ofiary z pokarmów i płynów.
20W trzecim dniu – jedenaście cielców, dwa barany i czternaście rocznych baranków bez skazy.
21Do tego należną ofiarę z pokarmów i płynów, zgodnie z przepisem, odpowiednio do liczby cielców, baranów i baranków.
22Także i jednego kozła na przebłaganie, niezależnie od nieustannego całopalenia i jego ofiary z pokarmów i płynów.
23W czwartym dniu – dziesięć cielców, dwa barany i czternaście rocznych baranków bez skazy.
24Do tego należną ofiarę z pokarmów i płynów, zgodnie z przepisem, odpowiednio do liczby cielców, baranów i baranków.
25Także i jednego kozła na przebłaganie, niezależnie od nieustannego całopalenia i jego ofiary z pokarmów i z płynów.
26W piątym dniu – dziewięć cielców, dwa barany i czternaście rocznych baranków bez skazy.
27Do tego należną ofiarę z pokarmów i płynów, zgodnie z przepisem, odpowiednio do liczby cielców, baranów i baranków.
28Także i jednego kozła na przebłaganie, niezależnie od nieustannego całopalenia i jego ofiary z pokarmów i z płynów.
29W szóstym dniu – osiem cielców, dwa barany i czternaście rocznych baranków bez skazy.
30Do tego należną ofiarę z pokarmów i płynów, zgodnie z przepisem, odpowiednio do liczby cielców, baranów i baranków.
31Także i jednego kozła na przebłaganie, niezależnie od nieustannego całopalenia i jego ofiary z pokarmów i płynów.
32W siódmym dniu – siedem cielców, dwa barany i czternaście rocznych baranków bez skazy.
33Do tego należną ofiarę z pokarmów i płynów zgodnie z przepisem o nich, odpowiednio do liczby cielców, baranów i baranków.
34Także i jednego kozła na przebłaganie, niezależnie od nieustannego całopalenia i jego ofiary z pokarmów i z płynów.
35W ósmym dniu będziecie mieli uroczyste zebranie; nie będziecie wykonywali żadnej uciążliwej pracy.
36Na wonne całopalenie spalane dla Jahwe przygotujecie jednego cielca, jednego barana i siedem rocznych baranków bez skazy.
37Do tego należną ofiarę z pokarmów i płynów, zgodnie z przepisem, odpowiednio do liczby cielców, baranów i baranków.
38Także i jednego kozła na przebłaganie, niezależnie od nieustannego całopalenia i jego ofiary z pokarmów i z płynów.
39To będziecie składali Jahwe w czasie swoich uroczystości niezależnie od ofiar ślubowanych i dobrowolnych: całopalenia, ofiar z pokarmów, płynów oraz waszych dziękczynnych ofiar.
30
1Mojżesz powiedział Izraelitom to wszystko, co mu nakazał Jahwe.
Przepis o ślubach
2Mojżesz tak przemówił do naczelników pokoleń izraelskich: Oto, co nakazał Jahwe!
3Jeśli mężczyzna uczyni Jahwe ślub albo też złoży przysięgę, biorąc na siebie zobowiązanie, niech nie łamie słowa! Ma wypełnić wszystko tak, jak to obiecał.
4Gdy kobieta złoży Jahwe ślub lub w ojcowskim domu zwiąże się jakimś zobowiązaniem w okresie młodości,
5a jej ojciec dowie się o jej ślubie czy też o zobowiązaniu, jakie wzięła na siebie, lecz nie wypowie sprzeciwu, wówczas zachowają swą ważność wszystkie jej śluby i każde zobowiązanie, jakie wzięła na siebie.
6Jeżeli jednak ojciec wyrazi jej swój sprzeciw tego samego dnia, w którym dowie się o tym, wtedy tracą ważność wszystkie jej śluby i zobowiązania, jakie wzięła na siebie. Jahwe zaś wybaczy jej, gdyż to jej ojciec sprzeciwił się temu.
7Jeżeli [kobieta] wyjdzie za mąż, będąc związana jakimiś ślubami lub też jakąś nierozważną obietnicą, którą niegdyś wypowiedziała,
8a jej mąż dowiedziawszy się o tym nie okaże sprzeciwu w dniu, w którym się o tym dowie, wówczas pozostają ważne jej śluby i zobowiązania, jakie wzięła na siebie.
9Jeżeli jednak mąż wyrazi jej sprzeciw tego samego dnia, w którym się o tym dowie, wtedy unieważnia on jej ślub i obietnicę, jaką nierozważnie wypowiedziała, biorąc na siebie zobowiązanie. I Jahwe jej to odpuści.
10Ślub wdowy albo kobiety odesłanej, który w jakikolwiek sposób wiąże jej osobę, zachowuje jednak dla niej swą ważność.
11Jeżeli w domu swego męża [kobieta] złoży ślub lub przysięgę, przyjmując na siebie jakieś zobowiązanie,
12a mąż jej dowie się o tym, lecz będzie milczał i nie zgłosi sprzeciwu, wówczas zachowują swą ważność wszystkie jej śluby i zobowiązanie, jakie wzięła na siebie.
13Jeśli jednak mąż jej unieważni je w dniu, w którym się o nich dowie, wtedy tracą ważność wszystkie jej wypowiedzi odnoszące się zarówno do jej ślubów jak i do jej zobowiązania. Ponieważ unieważnił je jej mąż, więc Jahwe jej to wybaczy.
14Mąż może zatem potwierdzić albo też unieważnić każdy ślub [żony] i każdą przysięgę złożoną przez nią w duchu umartwienia.
15Jeżeli mąż jej będzie zupełnie milczał aż do następnego dnia, potwierdza on tym samym ważność wszystkich jej ślubów i zobowiązań, ciążących na niej. On potwierdza je przez to, że zachował milczenie w dniu, w którym się o tym dowiedział.
16Gdyby jednak wiedząc o nich unieważnił je później, wtedy jej winę bierze na siebie.
17Jahwe dał Mojżeszowi takie prawa dotyczące spraw między mężem i żoną, oraz między ojcem i córką, która w okresie swej młodości przebywa w domu ojcowskim.
WOJNA Z MIDIANITAMI: 31,1-54
Przebieg wyprawy wojennej
31
1Jahwe przemówił do Mojżesza:
2Dopełnij na Midianitach pomsty za synów Izraela, a potem będziesz przyłączony do swoich przodków.
3Mojżesz rzekł więc do ludu: Niech [część] mężczyzn spośród was uzbroi się do walki i wyruszy przeciw Midianitom, aby wywrzeć pomstę Jahwe na Midianitach.
4Wyślijcie na wojnę po tysiącu mężów z każdego pokolenia, ze wszystkich pokoleń izraelskich.
5Spośród tysięcy Izraela wybrano zatem po tysiącu mężów z pokolenia, razem dwanaście tysięcy uzbrojonych do boju.
6Po tysiącu z każdego pokolenia wysłał więc Mojżesz na wojnę, a wraz z nimi Pinchasa, syna kapłana Eleazara, który w ręku niósł przedmioty święte i trąby do wygrywania fanfar.
7Walczyli więc z Midianitami – zgodnie z rozkazem wydanym Mojżeszowi przez Jahwe – i pozabijali wszystkich mężczyzn.
8Oprócz innych pobitych zabili również królów midianickich: Ewiego, Rekema, Cura, Chura i Rebę, pięciu królów midianickich. Zabili też mieczem Balaama, syna Beora.
9Synowie Izraela wzięli też do niewoli kobiety midianickie i ich dzieci, a jako łup zagarnęli wszystko ich bydło, wszystkie stada i cały ich dobytek.
10Spalili [też] wszystkie miasta, które tamci zamieszkiwali, i wszystkie warownie.
11Potem zabrawszy wszystkie łupy i całą zdobycz – zarówno ludzi jak i bydło –
12przywiedli jeńców, zdobycz i łupy do Mojżesza, do kapłana Eleazara i do zgromadzenia Izraelitów, do obozu na równinach Moabu, które [rozciągają się] nad Jordanem naprzeciw Jerycha.
Los jeńców
13Na ich spotkanie wyszli z obozu: Mojżesz, kapłan Eleazar i wszyscy książęta zgromadzenia.
14Mojżesz rozgniewał się jednak na dowódców wojska, na tysiączników i setników, którzy wrócili z wyprawy wojennej,
15i przemówił do nich: Zostawiliście przy życiu wszystkie kobiety!
16A przecież to one za sprawą Balaama przywiodły synów Izraela do odstępstwa od Jahwe na rzecz Peora, co ściągnęło plagę na społeczność Jahwe.
17Pozabijajcie więc teraz wszystkich chłopców spośród dzieci, zabijcie też wszystkie kobiety, które już obcowały z mężczyzną.
18Zostawcie przy życiu dla siebie [tylko] młode dziewczęta, które nie dzieliły jeszcze łoża z mężczyzną.
Oczyszczenie wojowników
19Wy sami przez siedem dni przebywajcie poza obozem. Każdy, kto zabił człowieka lub dotknął zabitego, winien się oczyścić w dniu trzecim i siódmym, i to zarówno on sam, jak i jego jeńcy.
20Oczyścicie też każdą szatę, każdy przedmiot ze skóry, każdy wyrób z koziej sierści i każde naczynie drewniane.
21Potem kapłan Eleazar przemówił do wojowników, którzy wzięli udział w bitwie: Tak brzmi nakaz prawa, które Jahwe oznajmił Mojżeszowi:
22Tylko złoto, srebro, miedź, żelazo, cynę i ołów,
23[to znaczy] to wszystko, co nie niszczeje w ogniu, macie „przeprowadzić” przez ogień, aby stało się czystym. [Ponadto] jednak musi to zostać uwolnione od skazy przez wodę oczyszczenia. Wszystko zaś to, co niszczeje w ogniu, macie „przeprowadzić” przez wodę.
24W siódmym dniu wypierzecie też swoje szaty i będziecie czyści. Potem możecie iść do obozu.
Zarządzenie dotyczące podziału łupów
25Jahwe przemówił do Mojżesza:
26Razem z kapłanem Eleazarem i naczelnikami rodów społeczności [izraelskiej] dokonaj spisu uzyskanej zdobyczy, tak w ludziach, jak i w bydle.
27Tę zdobycz rozdziel na połowę: pomiędzy tych, co wzięli udział w wojnie i poszli do boju, oraz między całą społeczność.
28Pobierz też daninę dla Jahwe od wojowników, którzy poszli do boju: jedno [stworzenie] na pięćset z ludzi, wołów, osłów i owiec.
29Weźmijcie je z należnej im połowy i dacie kapłanowi Eleazarowi jako daninę dla Jahwe.
30Z połowy zaś przeznaczonej dla synów Izraela weźmiesz po jednym wybranym z pięćdziesięciu ludzi, wołów, osłów, owiec i [w ogóle] wszelkiego bydła, i dasz to Lewitom, pełniącym straż przy Przybytku Jahwe.
31Mojżesz i kapłan Eleazar wykonali to, co Jahwe nakazał Mojżeszowi.
32A zdobycz, czyli to, co pozostało jako łup zdobyty przez zastępy wojska, wynosiła 675 000 owiec,
3372 000 wołów
34i 61 000 osłów.
35Ludzi zaś [to znaczy] kobiet, które nie obcowały z mężczyzną, było 32 000.
36Połowa zdobyczy stanowiąca własność tych, co poszli do boju, wynosiła więc 337 500 owiec.
37Danina dla Jahwe z tych owiec wynosiła 675 sztuk.
38Wołów było 36 000, a danina z nich dla Jahwe wynosiła 72 sztuki.
39Osłów było 30 500, a danina z nich dla Jahwe wyniosła 61 sztuk.
40Ludzi było 16 000, a danina z nich dla Jahwe wyniosła 32 osoby.
41Mojżesz oddał więc [na ręce] kapłana Eleazara te dary jako daninę dla Jahwe, jak to Jahwe nakazał Mojżeszowi.
42Połowa przeznaczona dla synów Izraela, którą Mojżesz oddzielił od połowy przypadającej wojownikom,
43a więc połowa dla społeczności wynosiła 337 500 owiec,
4436 000 wołów,
4530 500 osłów
46i 16 000 ludzi.
47Z tej połowy przeznaczonej dla synów Izraela wziął Mojżesz po jednym wybranym spośród pięćdziesięciu – tak ludzi jak i bydląt, i dał to Lewitom pełniącym straż przy Przybytku Jahwe, jak to Jahwe nakazał Mojżeszowi.
Dary w złocie od naczelników rodu
48Do Mojżesza przystąpili dowódcy zastępów wojska, tysiącznicy i setnicy,
49i tak powiedzieli do niego: Twoi słudzy zliczyli poczet wojowników, których nam powierzono, a nie ubyło z nas nikogo!
50Dlatego jako dar dla Jahwe przynosimy przedmioty ze złota, jakie każdy [z nas] znalazł: łańcuszki, bransolety, pierścienie, kolczyki i naszyjniki, ażeby dokonano za nas obrzędu zadośćuczynienia wobec Jahwe.
51Mojżesz i kapłan Eleazar przyjęli z ich rąk to złoto, wszystkie [artystycznie] wykonane przedmioty.
52Całe złoto, złożone dla Jahwe w darze od tysiączników i setników, ważyło 16 750 syklów.
53Wojownicy [jednak] zatrzymali łup [w złocie] tylko dla siebie.
54Mojżesz i kapłan Eleazar wzięli więc złoto od tysiączników i setników i zanieśli je do Namiotu Zjednoczenia jako pamiątkowy dar synów Izraela [umieszczony] przed Jahwe.
PODZIAŁ ZIEMI W ZAJORDANII: 32,1-42
Prośba Gadytów i Rubenitów
32
1Gadyci i Rubenici mieli liczne i bardzo duże stada. Zobaczywszy, że okolice Jazer i Gilead stanowiły dogodne tereny do hodowli bydła,
2udali się – ci Gadyci i Rubenici – do Mojżesza, do kapłana Eleazara i do naczelników ludu i przemówili w te słowa:
3Atarot, Dibon, Jazer, Nimra, Cheszbon, Elale, Sebam, Nebo i Meon
4stanowią ziemię, którą Jahwe zdobył dla społeczności Izraela. Jest to ziemia odpowiednia do hodowli bydła, a twoi słudzy mają właśnie [liczne] stada!
5I mówili dalej: Jeśli znaleźliśmy łaskę w twoich oczach, niech ta ziemia będzie oddana twoim sługom w dziedzictwo. Nie każ nam iść za Jordan!
Mojżesz przestrzega proszących
6A Mojżesz tak odpowiedział Gadytom i Rubenitom: Czy wasi bracia mają iść do boju, podczas gdy wy pozostaniecie tutaj?
7Czemu zniechęcacie synów Izraela do wkroczenia do ziemi, którą Jahwe im daje?
8Tak właśnie poczynali sobie wasi ojcowie, kiedy z Kadesz-Barnea wysłałem ich na rozpoznanie tego kraju.
9Dotarli oni do doliny Eszkol, a zapoznawszy się z tym krajem odstręczali synów Izraela od pójścia do kraju, który im dawał Jahwe.
10Wtedy to Jahwe zapłonął gniewem i poprzysiągł:
11„Ci mężowie, którzy wyszli z Egiptu w wieku lat dwudziestu wzwyż, nie ujrzą ziemi, którą uroczyście przyobiecałem Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi. Nie szli bowiem za mną bez zastrzeżeń,
12oprócz Kaleba, syna Kenizzyty Jefunnego, i oprócz Jozuego, syna Nuna, którzy szli wiernie za Jahwe”.
13Jahwe zapłonął więc gniewem na Izraela i przez lat czterdzieści wodził ich po pustyni, aż wyginęło całe pokolenie, dopuszczające się zła na oczach Jahwe.
14Wy zatem kroczycie śladami swych ojców jako plemię ludzi występnych, by wzmóc jeszcze zapalczywość gniewu Jahwe przeciw Izraelowi.
15Jeśli więc odwrócicie się od Niego, wówczas nadal będzie was wiódł po pustyni, i tak spowodujecie zgubę całego tego ludu.
16Oni jednak przystąpili do Mojżesza i rzekli: Zbudujemy tylko zagrody dla naszych stad i osiedla dla dzieci.
17Potem niezwłocznie staniemy uzbrojeni na czele synów Izraela, aż doprowadzimy ich na miejsce dla nich przeznaczone. Nasze dzieci pozostaną jednak w osiedlach obronnych – z obawy przed miejscową ludnością.
18My sami nie powrócimy do swych domów, dopóki każdy z synów Izraela nie posiądzie swojego dziedzictwa.
19Nie otrzymamy zaś razem z nimi dziedzictwa za Jordanem ani dalej [w głębi kraju], bo mamy już dziedzictwo po tej stronie Jordanu, na wschodzie.
Mojżesz wyraża swa zgodę
20Wtedy Mojżesz rzekł: Jeśli postąpicie tak, jak mówicie, jeśli uzbrojeni pójdziecie przed Jahwe do boju,
21jeśli każdy z was zbrojnie przejdzie Jordan przed Jahwe, aż On wypędzi swoich wrogów przed sobą,
22i jeżeli wrócicie dopiero wówczas, gdy ta ziemia zostanie poddana Jahwe – będziecie wolni od zobowiązania wobec Jahwe i Izraela, a ziemia ta stanie się waszym dziedzictwem przed Jahwe.
23Gdybyście jednak tak nie postąpili, wtedy zgrzeszylibyście wobec Jahwe. Wiedzcie, że wasz grzech dosięgnie was!
24Budujcie więc osiedla dla swych rodzin i zagrody dla owiec, ale wypełnijcie to, co obiecaliście.
25Wtedy Gadyci i Rubenici rzekli do Mojżesza: Słudzy twoi postąpią tak, jak pan ich nakazuje.
26Nasze dzieci, żony, stada i całe nasze bydło pozostanie tam, w miastach Gileadu,
27wszyscy natomiast twoi słudzy zbrojnie pójdą przed Jahwe w szyku bojowym do walki, jak nakazuje nasz pan.
Mojżesz daje wskazówki swym następcom
28Wtedy Mojżesz w ich sprawie wydał polecenie kapłanowi Eleazarowi, Jozuemu, synowi Nuna, i naczelnikom rodowych pokoleń izraelskich,
29mówiąc do nich: Jeżeli Gadyci i Rubenici przejdą z wami przez Jordan, wszyscy uzbrojeni do walki przed Jahwe, i kiedy kraj zostanie wam poddany, wówczas dacie im w dziedzictwo ziemię Gilead.
30Gdyby jednak uzbrojeni nie przeszli z wami, wtedy mają się osiedlić pośród was w ziemi Kanaan.
31Gadyci i Rubenici odpowiedzieli na to: Co Jahwe polecił sługom twoim, to uczynimy.
32Uzbrojeni pójdziemy przed Jahwe do ziemi Kanaan, a nasza będzie dziedziczna posiadłość po tej stronie Jordanu.
33Dał zatem Mojżesz Gadytom, Rubenitom i połowie pokolenia Manassego, syna Józefa, królestwo Sichona, władcy Amorytów, i królestwo Oga, władcy Baszanu – ziemię wraz z jej miastami i otoczeniem, miasta [całego] kraju dookoła.
Odbudowa miast w Zajordanii
34Gadyci odbudowali Dibon, Atarot, Aroer,
35Atrot-Szofan, Jazer, Jogboha,
36Bet-Nimra i Bet-Haran – warowne miasta, a także zagrody dla stad.
37Rubenici zaś odbudowali Cheszbon, Elale, Kirjatajim,
38Nebo, Baal-Meon (o zmienionej nazwie) i Sibmę i nadali swoje nazwy miastom, które odbudowali.
Zdobycze pokolenia Manassego
39A synowie Makira, syna Manassego, wtargnęli do Gileadu i zdobywszy go, wygnali Amorytów, którzy tam mieszkali.
40Mojżesz dał więc Gilead Makirowi, synowi Manassego, a ten osiedlił się w nim.
41Jair natomiast, syn Manassego, wyruszył i zdobył ich wsie, i nazwał je „wsiami Jaira”.
42Także i Nobach wyruszył i zdobył Kenat wraz z jego przyległościami; od swego imienia nazwał je Nobach.
WYKAZ POSTOJÓW IZRAELA W OKRESIE WYJŚCIA: 33,1-49
Od Egiptu do góry Przymierza
33
1Oto etapy, które przebyli synowie Izraela, wyszedłszy ze swymi zastępami z Egiptu pod wodzą Mojżesza i Aarona.
2Na rozkaz Jahwe Mojżesz spisał ich pochody według etapów. Takie są więc etapy ich pochodu:
3W piętnastym dniu pierwszego miesiąca wyruszyli z Ramses; nazajutrz po [święcie] Paschy na oczach wszystkich Egipcjan wyszli synowie Izraela dzięki możnej ręce.
4Tymczasem Egipcjanie grzebali tych, których Jahwe pobił wśród nich: wszystkich pierworodnych. Także i nad ich bóstwami Jahwe dokonał sądu.
5Wyruszyli więc Izraelici z Ramses i stanęli obozem w Sukkot.
6Ruszywszy z Sukkot rozbili obóz w Etam, na samym krańcu pustyni.
7Potem wyruszyli z Etam i skierowali się ku Pi-Hachirot, leżącemu naprzeciw Baal-Cefon. Rozłożyli się obozem przed Migdol.
8Z Pi-Hachirot wyruszyli przechodząc przez środek morza na pustynię. Po trzech dniach pochodu przez pustynię Etam rozbili obóz w Mara.
9Wyruszywszy z Mara dotarli do Elim. W Elim było dwanaście źródeł wodnych i siedemdziesiąt palm; tam stanęli obozem.
10Potem wyruszyli z Elim i rozłożyli obóz nad morzem Suf.
11Wyruszywszy znad morza Suf rozbili obóz na pustyni Sin.
12Ruszywszy z pustyni Sin stanęli obozem w Dofka.
13I wyruszyli z Dofka, i rozłożyli obóz w Alusz.
14Ruszywszy z Alusz rozbili obóz w Refidim; tam nie miał lud wody do picia.
15Z Refidim wyruszyli i stanęli obozem na pustyni Synaj.
Od gór Synaj do Ecjon-Geber
16I wyruszyli z pustyni Synaj, i rozbili obóz w Kibrot ha-Taawa.
17Wyruszywszy z Kibrot ha-Taawa stanęli obozem w Chacerot.
18I wyruszyli z Chacerot, i rozłożyli obóz w Ritma.
19Wyruszywszy z Ritma stanęli obozem w Rimmon-Perec.
20I wyruszyli z Rimmon-Perec, i rozbili obóz w Libna.
21Wyruszyli z Libna, i stanęli obozem w Rissa.
22I wyruszyli z Rissa, i rozbili obóz w Kehelata.
23I wyruszyli z Kehelata, i stanęli obozem przy górze Szefer.
24I wyruszyli spod góry Szefer, i rozbili obóz w Charada.
25I wyruszyli z Charada, i stanęli obozem w Makhelot.
26I wyruszyli z Makhelot, i rozbili obóz w Tachat.
27I wyruszyli z Tachat, i stanęli obozem w Terach.
28I wyruszyli z Terach, i rozbili obóz w Mitka.
29I wyruszyli z Mitka, i stanęli obozem w Chaszmona.
30I wyruszyli z Chaszmona, i rozbili obóz w Moserot.
31I wyruszyli z Moserot, i stanęli obozem w Bne-Jaakan.
32I wyruszyli z Bne-Jaakan, i rozbili obóz w Chorha-Gidgad.
33I wyruszyli z Chorha-Gidgad, i stanęli obozem w Jotbata.
34I wyruszyli z Jotbata, i rozbili obóz w Abrona.
35I wyruszyli z Abrona, i stanęli obozem w Ecjon-Geber.
Pobyt w Kadesz i przy górze Hor
36I wyruszyli z Ecjon-Geber, i rozbili obóz na pustyni Cin, czyli w Kadesz.
37I wyruszyli z Kadesz, i stanęli obozem przy górze Hor, na granicy kraju Edomitów.
38Wtedy to kapłan Aaron wszedł na górę Hor, zgodnie z rozkazem Jahwe, i umarł tam w czterdziestym roku od wyjścia Izraelitów z Egiptu, w pierwszym dniu piątego miesiąca.
39Aaron miał sto dwadzieścia trzy lata, gdy umarł na górze Hor.
40Wtedy to kananejski król Aradu, osiadły w Negebie w ziemi Kanaan, dowiedział się o tym, że nadciągają synowie Izraela.
Wędrówka ku stepom Moabu
41I wyruszyli spod góry Hor, i stanęli obozem w Calmona.
42I wyruszyli z Calmona, i rozbili obóz w Punon.
43I wyruszyli z Punon, i stanęli obozem w Obot.
44I wyruszyli z Obot, i rozbili obóz w Ijje ha-Abarim na granicy Moabu.
45I wyruszyli z Ijje, i stanęli obozem w Dibon-Gad.
46I wyruszyli z Dibon-Gad, i rozbili obóz w Almon-Diblatajim.
47I wyruszyli z Almon-Diblatajim, i stanęli obozem u stóp gór Abarim, naprzeciw Nebo.
48I wyruszyli spod gór Abarim, i rozłożyli obóz na stepach Moabu, naprzeciw Jerycha [za] Jordanem,
49Obozowali więc nad Jordanem od Bet ha-Jeszimot aż do Abel ha-Szittim na stepach Moabu.
WSKAZÓWKI DOTYCZĄCE PRZYSZŁEGO ZAJĘCIA KANAANU: 33,50-34,29
Wypędzenie miejscowej ludności
50I przemówił Jahwe do Mojżesza na stepach Moabu, nad Jordanem [naprzeciw] Jerycha:
51Oznajmij to synom Izraela: Gdy przeprawicie się za Jordan do ziemi Kanaan,
52macie wypędzić przed sobą wszystkich mieszkańców tego kraju. Macie zniszczyć wszystkie ich rzeźby i lane posągi [bóstw], a wzgórza ich [kultu] doszczętnie spustoszyć.
53Potem weźmiecie ten kraj w posiadanie i zamieszkacie w nim, gdyż wam go oddaję, byście wzięli go w posiadanie.
54Rozdzielicie zaś ten kraj pomiędzy swoje rody przez losowanie: dla liczniejszego wyznaczycie większy dział, dla mniej licznego – mniejszy; co komu losem przypadnie, to będzie posiadał. Według pokoleń rodowych winniście przydzielać posiadłości.
55Jeżeli zaś nie wypędzicie przed sobą mieszkańców tego kraju, wtedy ci, których zostawicie spośród nich, staną się kolcami w waszych oczach i cierniami dla waszych boków. Będą bowiem waszymi wrogami w ziemi, na której osiądziecie.
56Ja zaś postąpię z wami tak, jak zamierzałem z nimi postąpić.
Granice Ziemi Obiecanej
34
1I przemówił Jahwe do Mojżesza:
2Daj synom Izraela takie pouczenie: Wy wchodzicie zatem do ziemi Kanaan. Taki oto kraj przypada wam w udziale – ziemia Kanaan [zamknięta] w swoich granicach.
3Wasza granica południowa będzie przebiegała od pustyni Cin wzdłuż Edomu. Ta południowa granica pobiegnie od krańców Morza Słonego ku wschodowi.
4Potem od południa zwróci się ta granica ku Wzgórzu Skorpionów i przejdzie do Cin. Jej krańce sięgną na południe od Kadesz-Barnea; potem pójdzie ona do Chacar-Addar i przejdzie do Acmon.
5Od Acmon zwróci się ta granica ku Potokowi Egipskiemu, a krańce jej sięgną aż do Morza.
6Waszą granicę zachodnią będzie stanowiło Morze Wielkie – oto wasza granica zachodnia.
7Taka zaś będzie wasza granica północna: od Wielkiego Morza pociągniecie linię do góry Hor.
8Od góry Hor przeciągniecie ją w kierunku Chamat; krańce tej granicy sięgną do Cedad.
9Dalej pójdzie ta granica do Zifron, a jej krańce do Chacar-Enan. Taka będzie wasza granica północna.
10Od wschodu pociągniecie waszą granicę od Chacar-Enan do Szefam.
11Od Szefam pobiegnie ta granica do Ribla, na wschód od Ain, a potem obniży się i dosięgnie od wschodu brzegów morza Genezaret.
12Dalej zejdzie ta granica ku Jordanowi, a jej krańce sięgną Morza Słonego. Tak będzie [wyglądał] wasz kraj ze swymi granicami dookoła.
13Potem Mojżesz tymi słowy upomniał Izraelitów: Oto jest kraj, który podzielicie rzucając losy. Jahwe polecił dać go dziewięciu i pół pokoleniom.
14Pokolenie Rubenitów bowiem otrzymało [już posiadłość] dla swoich rodów, podobnie pokolenie Gadytów i połowa pokolenia Manassego otrzymały swoje dziedzictwo.
15Dwa i pół pokolenia zatem otrzymały już swoje dziedzictwo za Jordanem, naprzeciw Jerycha, od wschodu słońca.
Pełnomocnicy do podziału ziemi
16Jahwe przemówił do Mojżesza:
17Oto są imiona mężów, którzy podzielą ziemię pomiędzy was: kapłan Eleazar i Jozue, syn Nuna.
18Weźcie też po jednym naczelniku z każdego pokolenia do rozdzielenia tej ziemi.
19A oto imiona tych mężów: z pokolenia Judy – Kaleb, syn Jefunnego.
20Z pokolenia Symeonitów – Szemuel, syn Ammihuda.
21Z pokolenia Beniamina – Elidad, syn Kislona.
22Z pokolenia Dana – naczelnik Bukki, syn Jogliego.
23Z synów Józefa, z pokolenia Manassego – naczelnik Channiel, syn Efoda.
24Z pokolenia Efraima – naczelnik Kemuel, syn Sziftana.
25Z pokolenia Zebulona – naczelnik Elicafan, syn Parnaka.
26Z pokolenia Issachara – naczelnik Paltiel, syn Azzana.
27Z pokolenia Aszera naczelnik Achihud, syn Szelomiego.
28Z pokolenia Neftalego – naczelnik Pedahel, syn Ammihuda.
29Oto są ci, którym Jahwe polecił wyznaczyć dziedzictwo dla synów Izraela w ziemi Kanaan.
PRZEPISY O LEWITACH I MIASTACH UCIECZKI: 35,1-34
Miasta Lewitów
35
1Jahwe przemówił do Mojżesza na stepach Moabu, nad Jordanem, naprzeciw Jerycha:
2Rozkaż synom Izraela, ażeby ze swej dziedzicznej posiadłości wydzielili dla Lewitów miasta na zamieszkanie. Dajcie też Lewitom pastwiska dookoła tych miast.
3Miasta te będą ich miejscem zamieszkania, a pastwiska będą służyły ich bydłu, ich dobytkowi i wszystkim ich zwierzętom.
4Pastwiska przy miastach, które oddacie Lewitom, mają wynosić tysiąc łokci wokół murów miasta.
5Za miastem od wschodu wymierzycie dwa tysiące łokci, i od południa, zachodu i północy [również] po dwa tysiące łokci; a samo miasto będzie się znajdowało pośrodku. Takie mają być ich pastwiska przy miastach.
6Z miast, które oddacie Lewitom, sześć będzie miastami ucieczki; pozwolicie do nich zbiec zabójcom. Prócz nich oddacie [im] jeszcze czterdzieści dwa miasta.
7Wszystkich miast, które oddacie Lewitom razem z pastwiskami przy nich, będzie zatem czterdzieści osiem.
8Miasta, które oddacie, będą pochodziły z dziedzictwa synów Izraela: od licznego pokolenia weźmiecie więcej [miast], od mniej licznego – mniej. Każde pokolenie odstąpi Lewitom swoje miasta odpowiednio do dziedzictwa, jakie otrzymało.
Miasta ucieczki
9I przemówił Jahwe do Mojżesza:
10Oznajmij to synom Izraela: Kiedy przejdziecie za Jordan do ziemi Kanaan,
11wybierzcie sobie miasta, które staną się dla was miastami ucieczki; tam będzie mógł zbiec zabójca, który nieumyślnie zabił człowieka.
12Te miasta będą więc dla was schronieniem przed mścicielem, aby zabójca nie został pozbawiony życia, zanim nie stanie na sąd przed zgromadzeniem.
13Oddacie zatem sześć miast, które będą dla was miastami ucieczki.
14Trzy miasta wybierzecie z tej strony Jordanu i trzy miasta w ziemi Kanaan. To będą miasta ucieczki;
15te sześć miast będzie schronieniem zarówno dla synów Izraela, jak i dla cudzoziemca a także przybysza, osiadłego wśród was. Tam będzie mógł zbiec każdy, kto nieumyślnie zabije drugiego człowieka.
16Jeżeli ktoś uderzy [drugiego] przedmiotem żelaznym, powodując jego śmierć, jest on mordercą i musi ponieść śmierć jako morderca.
17Jeżeli ktoś ugodzi [drugiego] kamieniem rzuconym ręką, którym można zabić, i jeśli tamten człowiek umrze, [zabójca] jest mordercą i musi ponieść śmierć jako morderca.
18Jeżeli ktoś uderzy [drugiego] przedmiotem drewnianym, trzymanym w ręce, którym można zabić, i jeśli tamten człowiek umrze, [zabójca] jest mordercą i musi ponieść śmierć jako morderca.
19Mściciel krwi sam winien zabić mordercę; gdy tylko go spotka, może go zabić.
20Jeżeli ktoś z nienawiści uderzy [drugiego] albo rozmyślnie rzuci czymś w niego, tak że spowoduje jego śmierć,
21lub też w sprzeczce zada mu ręką śmiertelne razy, ten, który uderzył, musi ponieść śmierć: jest on mordercą i mściciel krwi może zabić tego mordercę, gdy tylko go spotka.
22Jeżeli ktoś mimo woli, bez uczucia wrogości popchnie [drugiego] lub też bez zastanowienia rzuci w niego jakimś przedmiotem,
23albo też przez nieuwagę spowoduje uderzenie kamieniem, który może zabić, i [rzeczywiście go] zabije, nie będąc wszakże jego wrogiem ani nie życząc mu nic złego,
24wówczas zgromadzenie rozsądzi sprawę pomiędzy zabójcą a mścicielem krwi według powyższych zasad.
25Zgromadzenie ocali mianowicie zabójcę z rąk mściciela krwi; zgromadzenie przekaże go miastu ucieczki, do którego zbiegł. Będzie w nim mieszkał aż do śmierci arcykapłana, namaszczonego olejem świętym.
26Gdyby jednak ten zabójca wyszedł poza obręb swego miasta ucieczki, do którego zbiegł,
27i gdyby mściciel krwi spotkał go poza obrębem jego miasta ucieczki i zabił owego zabójcę, nie będzie winien krwi.
28Bo [zabójca] winien pozostawać w swym mieście ucieczki aż do śmierci arcykapłana. Po śmierci arcykapłana będzie mógł zabójca powrócić do ziemi, w której znajduje się jego dziedziczna posiadłość.
29Te nakazy będą prawem dla was i przyszłych pokoleń we wszystkich waszych siedzibach.
30Każdego, kto zabił człowieka, należy pozbawić życia jako mordercę, lecz jedynie na podstawie zeznania świadków. Jednak na podstawie zeznania jednego tylko świadka nie wolno wydawać wyroku śmierci.
Nie ma wykupu dla zabójcy
31Nie będziecie przyjmować okupu za życie zabójcy, który zabił ze złości. Musi on ponieść śmierć.
32Nie będziecie też przyjmować okupu za to, by [zabójca], który zbiegł do miasta ucieczki, mógł wrócić do rodzinnej ziemi, zanim umrze arcykapłan.
33Nie kalajcie więc ziemi, którą będziecie zamieszkiwać. Krew kala bowiem ziemię, a nie ma dla tej ziemi innej ekspiacji, jak krew tego, który ją przelał.
34Nie zanieczyszczajcie więc ziemi, którą zamieszkujecie [i] pośród której Ja też przebywam. Ja bowiem, Jahwe, przebywam pośród synów Izraela.